W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wayne Rooney przerwał milczenie w sprawie incydentu z ubiegłego tygodnia. W sieci pojawiło się zdjęcie kapitana kadry narodowej oraz United, który dobrze bawił się nad ranem na weselu w hotelu, gdzie przebywała reprezentacja Anglii.
» Rooney zdenerwował się na dziennikarza po spotkaniu
Po wygranym meczu z Feyenoordem, Wazza zaprzeczył i postanowił zabrać głos w tej sprawie. Zapytany o to, czy dobra gra i osiągnięty wynik na Old Trafford jest czymś wyjątkowym, biorąc pod uwagę ostatnie zamieszanie poza boiskiem: - Nie, jedyne co myślę, to że to wszystko zostało stworzone przez ludzi takich jak ty, zadających takie pytania.
- Ludzie w mediach robią wielką sprawę z niczego. Nie postawiłem nawet stopy na tym weselu i to wstyd, że muszę o tym rozmawiać teraz po tak wspaniałym zwycięstwie.
- To bardzo dobra wygrana, jesteśmy zadowoleni z czterech bramek. Drugi gol zabił mecz. Przy stanie 1:0 nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć. Strzelanie goli dla tego klubu to wspaniała sprawa. Cieszę się i jestem pewny, że przede mną jeszcze wiele goli do strzelenia - powiedział Rooney.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
welllone: Przesadzają odrobinę. Jedno zdjęcie i ciągną pytania kilka tygodni. Nawet gdyby pił tam wino szampana czy whisky to ileż można wałkować ten sam temat.
Nudne pismaki.
janpodgorski: Łapy precz od kapitana pismaki. !! 13 sezonow w najlepszym klubie świata !! rekord za rekordem. A takie małpki z mikrofonem nawet do piet mu nie dorastaja. Brawo Roo - na moim weselu mozesz balowac do białego rana !!
Ronal: Gdyby go tam nie było, to jego Agent już dawno złożyłby pozew przeciwko redakcji. To proste. Nie ma pozwu na oszczerstwa - czyli tam był. Rooney więc prawdopodobnie kłamie jak dzieciak i nie potrafi się przyznać.
janpodgorski: O czym Ty czlowieku Ronalu mowisz ?? Ty myslisz ze oni nie maja co robic tylko ganiac za dziennikarskimi pajacami ?? Wesele w hotelu ludzie sie paletaja. Wyszrdl typ do foty i tyle. a pozniej historia ze najebka na calego ... chlopie skoncz przedszkole. Dobry kibic jestes. Zapewne tam byles i wszystko widziales. Dramat.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.