W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Michael Carrick nie zamierza załamywać rąk na sobotnim remisem 1:1 w konfrontacji z Arsenalem na Old Trafford.
» Michael Carrick po spotkaniu z Arsenalem odczuwał spory niedosyt
Gracze Manchesteru United zaprezentowali się dużo lepiej od swoich rywali i byli dużo bliżej powiększenia swojego dorobku o trzy punkty.
- Zawsze staramy się wyciągnąć pozytywy z danego spotkania. Łatwiej jest poradzić sobie z takim rezultatem kiedy grasz dobrze i zrobiłeś wszystko, co w twojej mocy oraz zasłużyłeś na zwycięstwo. Dużo gorzej, kiedy twój plan nie wypali i dostrzegasz w swojej grze dużo problemów - stwierdził Carrick.
- Ja takich problemów u nas nie widzę. Oczywiście, rezultaty nas nie zadowalają. Jeżeli będziemy nadal tak grać, zwycięstwa przyjdą. Jestem przekonany, że to stanie się jeszcze w tym sezonie - dodał Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (17)
zbyszek7: Niby czemu mialyby nadejsc? Arsenal po stracie gola stanal I czekal az dostana drugiego a my nie poszlismy za ciosem tylko chcielismy dowiezc 1-0 do konca. Jak bedziemy tak grac to zwyciestwa nie nadejda tylko bedziemy remisowac :/
zbyszek7: Nie zwalalbym tu winy na trenera. Jesli zawodnicy na boisku czuja po strzeleniu gola ze przeciwnik ma miekie nogi I czeka az dostanie drugiego to sorry ale trzeba pojsc za ciosem a nie cofac sie oddawac pole I tracic gola w koncowce
Javi9203: Sami krytycy widzę śmiać mi się chce .
Jeżeli Mou ma zostać na dłużej to niech ten sezon będzie przed smakiem tego co nadejdzie .
Zaczynamy grać co raz lepiej i każdy to chyba widzi po za płaczkami co patrzą tylko na punkty
Klopp w pierwszym sezonie tez nie wygrywał wszystkiego
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.