W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jürgen Klopp nie potrafi zrozumieć medialnej nagonki na Wayne‘a Rooneya po artykule, który we wtorek ukazał się na łamach The Sun.
» Jürgen Klopp nie widzi niczego złego w zachowaniu kapitana Manchesteru United
Kapitan Manchesteru United został w nim ukazany w niekorzystnym świetle, a dziennikarze sugerowali, że 31-latek po meczu Anglii ze Szkocją przesadził z konsumpcją alkoholu.
- Może powinniście mi najpierw powiedzieć, co dokładnie się stało. Czy ktoś widział, że robił Wayne Rooney? Przez większość czasu mówię o rzeczach, o których nie mam pojęcia, więc dlaczego tym razem miałoby być inaczej? Gdzie był Wayne? Co dokładnie pił? To były zdjęcia czy nagranie? - dopytywał dziennikarzy menadżer Liverpoolu.
- Naprawdę współczuję piłkarzom. Żyjemy po jasnej stronie życia, ale, co może być niespodzianką dla niektórych, za każdym z nas kryje się normalny człowiek - powiedział niemiecki szkoleniowiec.
- Obecnie mamy do czynienia z najbardziej profesjonalną generacją piłkarzy w historii. Wszystkie legendy, które podziwiacie, piły jak diabły i paliły jak smoki. Mimo to nadal byli to dobrzy piłkarze. Teraz nikt już tak nie robi. Nie mam pojęcia, gdzie był Wayne, ale jestem pewny, że to nie było nic poważnego.
- Życie profesjonalnych piłkarzy i trenerów takie jest. Wszystko co robimy jest postrzegane jako ogromne wydarzenie. Nikt nie jest idealny. Kiedy reprezentacja Niemiec wybrała się do restauracji w Rzymie, od razu pojawiły się artykuły sugerujące, że piłkarze coś pili. Tak to już jest. Za kilka dni nikt nie będzie o tym pamiętał - podsumował Klopp.
Krystiano98: Serio myślicie, że jakby Klopp był u nas, to też by tak gadał? Może na wywiadach, ale wątpię, że tolerowałby chlanie, a raczej to, że takie zdjęcia się wydostają (jeśli w ogóle jakieś były). Mourinho nie musi go bronić, skoro on nie zdaje sobie sprawy z tego, jak sie zapuscil i ma to gdzies, to dlaczego trener miałby stawiać sie za nim?
10wazzar10: Broniłby go tak samo, gdyby był naszym menedżerem....nie pamiętam czy to było Burnley, ale po porażce z nimi rok temu piłkarze myśleli że impreza świąteczna sie nie odbędzie, a tu co? Klopp powiedzial że to nic nie zmieni jak nie będą świętować, więc nakazał wszystkim przyjść na imprezę i bawić sie do białego rana..takie ma podejście facet do tego typu spraw, szanuje go za to jakim jest człowiekiem i trenerem, nie ważne że jest opiekunem Liverpoolu, choć do nich też mimo wszystko jakiś tam szacunek mam ;)
Munai: To był największy błąd naszego zarządu... I będzie nam to sie jeszcze przez długi czas odbijać czkawką.. Jurgen wal ten liverpool dawaj do nas! Wyjeb Jose i rób porządki.
Do znudzenia mozna wklejac ten link... Jak juz koniecznie miec do kogos pretensje, to tylko do SAFa, ktory nagle(wiadomo nie z wlasnego wyboru) skonczyl z trenerka, przez co zarzad kompletnie nie przygotowany na taka sytuacje musial brac na szybko menago z lapanki, wybor padl na Moyesa, reszte juz znamy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.