W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Zlatan Ibrahimović uważa, że Ronaldo, legenda brazylijskiej piłki, jest najwspanialszym piłkarzem w historii futbolu. Szwedzki napastnik niedawno zmierzył się z ankietą „Futbol i Ja”, która regularnie publikowana jest na łamach United Review.
» Zlatan Ibrahimović w młodości był fanem Brazylijczyka Ronaldo
Powiedziałeś, że Ronaldo jest najwspanialszym piłkarzem w historii. Co czyniło go wyjątkowym? – Myślę, że Ronaldo był fenomenalny. Był piłkarzem, który cokolwiek robił, to było to wow! Mógł wykonać trudną rzecz i stawała się ona magiczna. Brał piłkę i dla niego było to jak powiedzenie: „Teraz się tym zajmę”. Nie było takiego piłkarza wcześniej, nie ma takiego piłkarza obecnie. Nie istnieje taki gracz. Jako młody piłkarz oglądałem jego grę i mówiłem sobie: „Chcę być dokładnie taki jak on”. To piłkarz, który robił różnicę, był w świetle reflektorów, to proste.
Jaka była najładniejsza bramka, którą strzeliłeś? – To proste! Przewrotka w meczu przeciwko reprezentacji Anglii.
Jeśli mógłbyś wybrać dowolny zespół, w którym mógłbyś zagrać jeden mecz, to jaki by to był? – Jestem zadowolony z zespołów, w których grałem, bo wszystkie robiły coś magicznego.
Najlepszy mecz, który widziałeś jako widz? – Nie oglądam zbyt wielu meczów, bo gram w piłkę, rozmawiam o piłce... każdego dnia widzę piłkę. Trzeba mieć trochę dystansu. Chodzi o odpowiedni balans. Jeśli jednak miałbym wybrać, to było to spotkanie, kiedy Francja pokonała Brazylię na mundialu. Grali Ronaldo i Zidane, więc ich grę chciało się oglądać.
bedajaja: Cię nie porywała, ale jego akcje w meczu z Getafe gdzie przebiegł pół boiska, sito dla Milnera, wywrotka Boatenga, akcja w meczu z Athletic, ogranie Hummelsa na munidalu, zabawy z Ramosem w gran derby na pęczki można to wymieniać, ale tu i tak Ronaldo będzie bogiem a Messi tylko kimś trochę ponad przeciętną, trochę śmieszy mnie ten brak obiektywizmu
PogbaPaul: Prawdę mowiac przy całej niechęci do Messiego(nie wiem dlaczego, ale za nim nie przepadam) to faktycznie ma w sobie ten pierwiastek magii co brazylijski Ronaldo. Jest tylko to jedno małe ,,ale". Ronaldo zachwycał w Barcelonie, Realu, PSV, Interze, a Messi tylko w Barcelonie. Z jednej strony wypada to na jego niekorzyść, a z drugiej to piękne, ze można karierę spędzić w jednym klubie, bo przeciez wszyscy kochamy Giggsa, prawda? :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.