» Zlatan opowiada o swojej dotychczasowej karierze w United
Chcę robić więcej i będę robił więcej
– Myślę, że mogłem strzelić kilka bramek więcej niż faktycznie mi się udało. Zmarnowałem całkiem niezłe sytuacje, co raczej mi się nie zdarza. Ale futbol w Anglii wygląda inaczej w porównaniu do lig, w których grałem wcześniej. Kiedy rozgrywasz tutaj mecz, to nie ma zespołu kontrolującego przebieg spotkania. Gra jest od pola karnego do pola karnego i tak w kółko. Tak to wygląda, trzeba do tego przywyknąć. Jestem zadowolony z moich występów. Wiem, że stać mnie na więcej. Wiem, że zespół stać na więcej. Chcę robić więcej i będę robił więcej.
Możemy osiągnąć wielkie rzeczy
– Mamy w zespole mieszankę pokoleń: doświadczonych zawodników, młodych zawodników, jakość jest w tej drużynie. Uważam, że możemy osiągnąć wielkie rzeczy. Powiedziałem po meczu z Liverpoolem i mówiłem to już wcześniej, musimy znaleźć przełącznik, dzięki któremu nawzajem się odnajdziemy. Każdego dnia, im bardziej się poznajesz, piłkarze stają się niemal jak rodzina. Wiesz czego potrzebują. Ja też wiem, czego potrzebuję, aby wydobyć maksimum z moich kolegów. Tak samo jest po drugiej stronie. Wiedzą, czego potrzebują, aby wydobyć to ze mnie. Kawałki są, musimy po prostu razem złożyć te puzzle.
Trzeba czerpać radość z piłki
– Zawsze musisz się cieszyć. Nie można zapominać, że gra jest tym, co kochamy. To nasza pasja. Gramy w piłkę, ale potrzeba też odpowiedniej równowagi w głowie, aby znaleźć odpowiedni poziom, na którym można się cieszyć, a równocześnie dobrze się prezentować. Kiedy wychodzimy na boisko, to mamy nakreślone zadania. Chcesz je jednak wykonywać w sposób, który będą sprawiały ci radość. To właśnie kochamy, za to też kochamy grać w piłkę.
Manchester to najlepsze miasto
– Dużo słyszałem, że to miasto jest takie i takie. Pogoda jest taka i taka. Ale na razie wszystko jest dobrze. Miasto jest do tej pory najlepszym miastem, w którym mieszkałem. Pochodzę ze Szwecji, więc nie mam wielkich oczekiwań, jeśli chodzi o... jak to powiedzieć... pozapiłkarskie sprawy. Jestem pod tym względem prosty, jestem rodzinnym gościem. Dla mnie to rodzina jest na pierwszym miejscu, reszta jest mniej istotna. Na przykład mieszkałem w Paryżu przez cztery lata i nie pojechałem ani razu, aby zobaczyć Wieżę Eiffla. Chciałem, aby zmienili ją na mój pomnik, ale tego nie zrobili! Być może jeśli to zrobią, to tam pojadę!
Ciężka praca popłaca
– Chodzi o odpowiedni timing i moment. Zatrybi. Musimy po prostu czekać na moment, kiedy wszystko kliknie, nie tylko na boisku, ale i poza nim. Nie mówię, że sprawy mają się źle, bo mają się dobrze. Mieliśmy nieco pecha w niektórych spotkaniach, ale wierzymy, a kiedy wierzysz, to sprawy się układają. Lubię ciężko trenować, taka jest moja filozofia. Jeśli ciężko pracujesz, to dostajesz co chcesz. Ciężka praca popłaca. Takie jest moje zdanie i tak rzeczywiście jest, co mogę powiedzieć na podstawie moich 20 lat doświadczeń.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.