W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 7 listopada 2016, 07:10 - Autor: matheo - źródło: MEN
Paul Pogba nie był w pełni zdrowy, ale i tak zdecydował się zagrać w meczu ze Swansea City (3:1). Francuz wciąż odczuwa skutki urazu, którego nabawił się w spotkaniu Ligi Europy z Fenerbahce (2:1).
» Paul Pogba pokazał się z dobrej strony w meczu ze Swansea City
Determinacja Pogby została wynagrodzona dobrym występem na Liberty Stadium. Francuz otworzył wynik spotkania fantastycznym golem z woleja.
– Zawsze powtarzam, że kiedy podążasz za głową, to wszystko inne się układa – mówi Pogba.
– Kontuzja nie została wyleczona. Ból wciąż jest, ale byłem wystarczająco zdrowy, aby zagrać. Kiedy menadżer mnie wybrał, to zagrałem i dałem z siebie wszystko, tak jak zawsze.
Pogba zapytany o swoją bramkę z woleja odpowiada: – Muszę zobaczyć ją jeszcze raz. Myślę, że to najładniejsza bramka, którą zdobyłem dla Manchesteru United.
– Mam nadzieję, że strzelę więcej goli, nawet nie takich pięknych jak ten. Mam nadzieję na kolejne trafienia i pomoc drużynie. Liczę, że dojdziemy na szczyt i będziemy wygrywać i wygrywać – dodaje Pogba.
Bobson834: Z jednej strony podejście godne prawdziwego diabła i chwała mu za to, z drugiej zawsze jest ryzyko pogłębienia kontuzji, ale jeśli wszystko jest okej, nie ma co psioczyć :p
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
