Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mychitarian skomentował mecz z Burnley

» 30 października 2016, 16:17 - Autor: matheo - źródło: MEN
Henrich Mychitarian zapewnia kibiców Manchesteru United, że wkrótce nadejdą lepsze dni dla klubu z Old Trafford.
Mychitarian skomentował mecz z Burnley
» Henrich Mychitarian ostatnio regularnie pojawia się na trybunach zamiast w meczowej kadrze
Czerwone Diabły w sobotę tylko bezbramkowo zremisowały z Burnley. Dla Ormianina było to podwójnie frustrujące popołudnie, bo po raz kolejny zasiadł na trybunach.

Mychitarian ostatni raz w diabelskiej koszulce pojawił się na boisku we wrześniowych derbach Manchesteru.

– Nadejdą dla nas lepsze dni. Maszerujemy dalej. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego – napisał Mychiatarian na Twitterze.


TAGI


« Poprzedni news
Ferdinand zdumiony brakiem gry Carricka
Następny news »
Rekordowa liczba strzałów Manchesteru United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (16)


Klimaa: Pora trochę przemeblować skład bo obecne ustawienie nie przynosi nam oczekiwanych rezultatów.
» 31 października 2016, 21:44 #13
karreem: 7 pkt straty do czwartej Chelsea, to dużo, kolejne straty punktów sprawią że możemy być w kolejnym sezonie znowu bez LM. Liga jest piekielnie mocna w tym roku a rywalizacja zacięta.
» 30 października 2016, 21:21 #12
pelzebiusz: MU uwielbia takie transakcje. Typu kupuje gracza np za 70 mln sezon max 2 później sprzedaje za Maks 50 mln. Ostatnia transakcja na której zarobiliśmy to był R7. I tyle Di Maria Groszek RvP itp
» 30 października 2016, 20:36 #11
OldTrafford1988: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.10.2016 17:20

Niektórzy powiedzą, że Miki nie jest gotowy fiycznie....ale to jedynie mydlenie oczu, popatrzcie na Payeta, przyszedł z francuskiej ligi i jak rozegrał poprzedni sezon, a jest podobnej budowy co ormianin.
» 30 października 2016, 17:20 #10
Fenek: Czy ja wiem, Payet to bardziej do Depaya podobny z budowy ciała, Mchita to taki bardziej "patyczak". Natomiast nie można zakładać, że każdy zawodnik tak samo szybko zaaklimatyzuje się w danej lidze.
» 30 października 2016, 18:49 #9
welllone: Takie gadanie. W innych klubach nikt sie nie musi wiecznie aklimatyzować. Do City wchodzi de Bruyne czy jak to sie pisze i gra praktycznie jak z nut. Suarez przechodzi do samograjka Barcelony i jest na równi z Messim i Neymarem. U nas przychodzą najlepsi zawodnicy swoich lig i nie dostają nawet szans.
Lingard miał dwa dobre mecze. Puchar Anglii i potem też jakąś bramkę załatwił która miała znaczenie. Mimo to grywa regularnie gdzie odnoszę wrażenie, że z nim w składzie gramy w 10. Jest bezproduktywny, zalicza masę strat, podejmuje złe decyzje i ma najdurniejsze cieszynki w klubie.
Jest wychowankiem i to sie ceni ale jak można sadzać Martiala kosztem jego? Tego nigdy nie pojmę. Mikiego nigdy w akcji nie widziałem, bo meczu z City w jego wykonaniu nie można nazwać akcją. Jednak logika jest podobna, znacznie lepszy Martial siedzi kosztem Jessiego, mam wrażenie, ze podobnie jest z Henrykiem :D No i debiutowanie go przeciw City i na tej podstawie ocenianie to też nie najlepsza droga.
» 30 października 2016, 17:14 #8
cnk: Jedno od pewnego czasu mnie irytuje w tym klubie. Sciagamy dobrych grajkow, ktorzy w poprzednich sezonach ciagneli swoje druzyny a potem u nas siedza na lawkach i nic nie graja. Jak gdyby zmieniajac klub nagle zapomnieli jak sie gra w pilke. Miki to byl pikarz w gazie po czym przyszedl i nic prawie nie gra a potem zdziwko,ze gosc nie w formie. Nie chce przytaczac przykladow ale wydaje mi sie,ze to nie jedyny nasz taki transfer w ostatnich latach gdzie przychodzil jeden z lepszych pilkarzy swojej ligi a u nas nie gral bo sie musial 'zaklimatyzowac'. Irytuje mnie fakt,ze nie wystawiamy grajkow na ich pozycjach tylko zapychamy dziury na sile mimo,ze w skladzie mamy nominalnych kopaczy na tych pozycjach. Przyklad Rashford i Miki, jeden napastnik gra jako skrzydlowy, a skrzydlowy nie gra bo gra tam napastnik. fuck logic tak zwany. Martial wypalil troche na tym skrzydle bo ma dobry drybling i od razu bawimy sie tak z kazdym. Ciesze sie,ze Pogba dostaje szanse, ciesze sie ze Ibra tez ale czemu to sie nie dotyczy kazdego pilkarza? przeciez Szwed tez przyszedl z innej ligi. Z Blinda robimy na sile obronce zamiast sprobowac ustawic go na pozycji Carricka wydaje mi sie,ze to wlasnie on moglby w przyszlosci zalatac dziure po nim bo tak samo dobrze broni i tak samo ma dobre podania i przeglad pola. Nie piszcie mi o kontuzjach bo jestem rozumny i wiem kiedy pilkarz musi grac na innej pozycji bo nie ma kto. Chociaz czasami mi sie wydaje,ze po cos tych mlodzikow jednak mamy.
» 30 października 2016, 16:42 #7
Domestos: Miki nie jest gotowy na grę w PL. Podobnie jest z Depayem.
» 30 października 2016, 16:47 #6
diabelek1: Jak mogą być nie gotowi jak wogóle szans nie dostają? Lingard np. gra bardzo często raz mu wyjdzie raz nie ale gra... Miki jedyny mecz w którym mógł się wykazać to ten pierwszy przedsezonowy z jakims ogórkiem i drugi z City w którym było widać że został rzucony na zbyt głęboką wodą odrazu.
» 30 października 2016, 16:53 #5
69eyes: pbs.twimg.com/media/Cv8uXdsXgAAGAfu.jpg
» 30 października 2016, 17:12 #4
Diabelred: Domestos

Porownywanie Depaya, ktory zagral w PL prawie 1500 min, do Mikiego, ktory zagral w az 109 min(z czego 45 min z nie doleczona kontuzja), to absurd...
» 30 października 2016, 18:17 #3
Domestos: Tak, porównanie ich to absurd, lecz nie widzę, gdzie ich porównałem. Jeden i drugi grał w tym sezonie mało, więc wnioskuję, że nie są gotowi.
» 30 października 2016, 19:39 #2
Kuntakinte: szkoda że za nim nikt nie staje
» 30 października 2016, 16:30 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.