W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 24 października 2016, 07:11 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Kontuzja uda była powodem absencji Wayne'a Rooneya w ligowym meczu z Chelsea (0:4) na Stamford Bridge.
» Wayne Rooney nie wziął udziału w meczu z Chelsea na Stamford Bridge
Anglik nabawił się urazu w spotkaniu Ligi Europy z Fenerbahce (4:1). Rooney w meczu z Turkami grał z kontuzją, która następnie pogłębiła się na treningu przed starciem z The Blues.
– Rooney jest kontuzjowany. Doznał kontuzji na ostatniej sesji treningowej – mówi Mourinho.
– Wayne doznał urazu w meczu z Fenerbahce, ale był tak chętny do gry, że zagrał 90 minut, co później odczuł na treningu. Nie mógł więc przyjechać do Londynu – dodaje Portugalczyk.
janpodgorski: Nieobecność Rooneya pokazała w tym meczy jedno: nikt na tym boisku z naszych grajków nie walczyl. Po prostu nikt - dobra Herrera coś tam biegał. Ale gol po golu pilkarze grali tak samo. Jak sobie przypomne, bardzo jednak liczne komentarze, że Roo na ławe i od razu bedzie lepiej. Śmiech na sali. Gra United wygląda od tego momentu lekko gorzej. 4-1 z Fenerbache to walka Rooneya. Jeśli ktoś jest w tym klubie świętą krową to Ibra. Strasznie blado prezentuje się Szwed. W United jest jeden tylko zawodnik, która nawet jak nie idzie kosi murawę po całej jej długości - Wayne Rooney. Mówcie co chcecie to jedyny charakter z obecnie grających w MU.
Fenek: "Wayne doznał urazu w meczu z Fenerbahce, ale był tak chętny do gry, że zagrał 90 minut, co później odczuł na treningu." jaja sobie robią? A co jeśli jego uraz przerodzi się w kontuzję i kilkutygodniową przerwę?
Co to w ogóle jest, piłkarz chce grać chociaż ma uraz więc go nie zmieniam. Parodia.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.