Jose Mourinho oczekuje od swoich piłkarzy dużo ambitniejszej gry niż w spotkaniu z Feyenoordem Rotterdam. W czwartek Manchester United przegrał na inaugurację Ligi Europy 0:1.
» Jose Mourinho nie jest zadowolony po porażce z Feyenoordem w Lidze Europy
– Myślę, że w pierwszej połowie nie mieliśmy specjalnie ambitnego nastawienia. Nie mówię, że graliśmy fatalnie, ale brakowało nam ambicji potrzebnej do wygrywania meczów – mówi Mourinho.
– W drugiej połowie było inaczej. Chcieliśmy wygrać, a Feyenoord starał się nie przegrać. Później straciliśmy gola, na co nie zasłużyliśmy.
– Oczywiście, że jestem rozczarowany. Zawsze oczekuję maksymalnej ambicji i maksymalnej koncentracji od swoich zawodników. Nie ma znaczenia w jakich gramy rozgrywkach lub z jakim przeciwnikiem.
– Jestem pragmatykiem, jeśli chodzi o moje podejście do meczów i turniejów. Najbliższy mecz i najbliższe rozgrywki są najważniejsze.
– Patrzę na ten mecz i ok, zmieniłem ośmiu zawodników, ale wystawiłem dobry zespół. Zagrałem wystarczająco dobrymi piłkarzami, aby wygrać mecz. W drugiej połowie piłkarze wzięli sobie do siebie moje słowa z przerwy – dodaje Mourinho.
Portugalczyk pytany o to, czy czwartkowy mecz będzie miał wpływ na niedzielne spotkanie Manchesteru United z Watford w Premier League odpowiada: – Po pierwsze mam do dyspozycji zawodników, którzy nie grali tutaj. Mam zawodników, którzy nie grali przez 90 minut, więc spiętrzenie meczów nie jest problemem. Gramy w niedzielne popołudnie, jesteśmy profesjonalistami i nie będziemy szukać wymówek tylko z tego powodu, że musimy rozegrać te spotkania.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.