W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 15 września 2016, 07:19 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Jose Mourinho uważa, że gra Manchesteru United w Lidze Europy może mieć negatywny wpływ na postawę Czerwonych Diabłów w Premier League. Portugalczyk ma żal do włodarzy ligi, że ci nie poszli klubowi z Old Trafford na rękę przy ustalaniu terminarza na sezon 2016/2017.
» Jose Mourinho nie jest specjalnie zadowolony z faktu gry w Lidze Europy przez Manchester United
Mourinho na środowej konferencji prasowej, poprzedzającej mecz z Feyenoordem Rotterdam, nie ukrywał, że Liga Europy nie jest szczytem marzeń jego i jego piłkarzy.
– W Premier League będzie nam trudniej, szczególnie, że można grać w poniedziałek. Ale od początku sezonu na razie nie mieliśmy tego przywileju – mówi Mourinho.
– Kiedy gramy w czwartek, to nie mamy meczu w poniedziałek, aby odpoczywać jeden dzień dłużej. Wiemy, że pod tym względem nie możemy liczyć na żadne wsparcie.
– Co prawda w tygodniu, w którym gramy z Liverpoolem, Fenerbahce i Chelsea dostaliśmy prezent w postaci gry z Liverpoolem w poniedziałek. Ale to jest poniedziałek poprzedzający mecz w Lidze Europy, a nie następujący po spotkaniu.
– Gramy więc z Liverpoolem w poniedziałek, w czwartek z Fenerbahce i z Chelsea w niedzielę – dodaje Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (19)
pelzebiusz: Widzę że po meczu z City jest czkawka. Pogba obok Kevina słabo. Ibrra na setkę się nie nadaje Roo już dawno stracił verve ... Miki jak narazie to trauma
mh81: Dlaczego uważasz że nie wygramy pl bo przegraliśmy derby? Głupie podejście. Pep dostał skład zgrany my potrzebujemy tylko trochę czasu żeby nowi się przystosowali i będziemy szaleć
jaratkow: @sedziaoxford:
Derby przegraliśmy błędnym zestawieniem drużyny w wyjściowej "11". Przede wszystkim. Potem zabrakło szczęścia i... ewiedentnego karnego przy faulu bramkarza. I nie chcę nic ujmować City - niestety zagrali cholernie dobry mecz.
Derby za nami i z tego co widać Mourinho chyba wyciągnął wnioski i inaczej zmontował skład. Dobrze: wciąż szuka. Bo musi. Nie dostał niemal gotowej drużyny jak Guardiola tylko nadal składa do kupy bałagan po LvG i dogrywa do tego swoje zakupy. Jestem umiarkowanym optymistą w kwestii naszej walki o mistrzostwo PL. Przynajmniej do zimy krótsza ławka CFC powinna być w perspektywie naszym atutem w konfrontacji z tym zespołem. City gra w LM i to też powinno się odbić kiedyś na ich dyspozycji. A my? Bezwzględnie musimy wykorzystać czas do końca roku gdyż na początku 2017 oddajemy Bailly'ego na Puchar Afryki... zrobi się dziura. Na szczęście te same rozgrywki przetrzebią też inne składy. Tym niemniej uważam, że powinniśmy się skupić przede wszystkim na tym aby tradycyjnie zbudowaćswój kapitał do końca tego roku kalendarzowego. Marzę abyśmy w końcu dołożyli do muzeum klubowego Puchar za LE ale... Premier League ponad wszystko. Zwłaszcza, że w końcowej części walki o LE zagraniczni rywale będą wypoczęci zimową kanikułą a my... ciągle w grze. To przecież bolączka wszystkich brytyjskich klubów w końcowej fazie rozgrywek europejskich. Zatem: koncentrujmy się na wygrywaniu w domu a w Europie... jak się uda to i owszem
ro7: I dlatego trzeba mieć dużą kadrę. Mecze w LE jeden skład, w PL drugi skład. Nawet SAF tak robił w fazie grupowej LM - popatrzcie sobie na niektóre archiwalne składy z meczów grupowych - on tam wymieniał nawet bramkarza i to nawet w sytuacji gdy trzeba było wygrać grał rezerwami.
padre: ja tam się z nim zgadzam - kluby angielskie dają ciała w europejskich pucharach przez dobrych kilka lat. Takie małe sprawy jak przesunięcie meczu o 1 dzień na korzyść SWOICH na pewno by nie przeszkodziło w rozegraniu kolejki, a angielskim zespołom mogłoby tylko pomóc. I tyczy się to wszystkich zespołów w LM i LE
piter100000: czekałem kiedy skończy się wersal u Mou i właśnie się kończy. po meczu z City i kontrowersjach jakie miały miejsce to było kwestią czasu. teraz zaczyna się gadanie na terminarz, czyli wszyscy przeciwko nam. teraz musi jeszcze znaleźć wroga nr 1 i dla idei pokonania go zacznie jednoczyć jeszcze bardziej zespół. będzie ciekawie, wiedziałem, że Jose długo nie wytrzyma z tą poprawnością polityczną na konferencjach :)
JackDaniels: Ja bym to nazwał raczej marudzeniem wynikającym z charakteru Pana Jose... Zawsze po jego pyskówkach, które z czasem się nawarstwiały... był syf, frustracja i niepotrzebne nerwy.
piter100000: STB1948 ja też popieram jego zagrywki w 100%. najważniejszy jest cel, a wszystkie środki prowadzące do jego osiągnięcia są wskazane jeśli przyniosą zamierzony efekt
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.