Michael Carrick nie może doczekać się sobotnich derbów Manchesteru. Anglik do tej pory wystąpił w 21 meczach w barwach Manchesteru United przeciwko Manchesterowi City. – To wielkie derby, ogromne – mówi Carrick.
» Michael Carrick zapewnia, że zawsze daje z siebie sto procent
– Zespoły mają nowych menadżerów, drużyny pochodzą z przeciwnych stron i są gotowe na starcie na szczycie. Manchester United i Manchester City chcą wygrać Premier League. Pod tym względem będzie więc to wielkie spotkanie.
– Ten mecz to kwestia tu i teraz. Chodzi o podekscytowanie i emocje otaczające to spotkanie, które udzielają się każdemu. Ktokolwiek wygra to spotkanie, to dostanie niesamowitego kopa. Ale oczywiście derby nie rozstrzygną tego, kto wygra ligę.
Carrick w tym sezonie zanotował na razie jeden występ, w meczu o Tarczę Wspólnoty przeciwko Leicester City (2:1). Dobra forma Paula Pogby i Marouane'a Fellainiego powoduje, że Anglik prawdopodobnie znów usiądzie na ławce rezerwowych. Doświadczony pomocnik zapewnia, że jego podejście do futbolu nie uległo zmianie.
– Ludzie mówią do mnie: „ktoś przyszedł na twoją pozycję, czy martwisz się tym?”. To nigdy nie zaprzątało mojej głowy. Trzeba się z tym zmierzyć. Będąc piłkarzem robisz co możesz i to w czym jesteś dobry. Od mojej pierwszej minuty w Manchesterze United nigdy nie zmieniłem swojego podejścia. Nigdy nie ściągam nogi z gazu, kiedy gram co tydzień. Nigdy też nie pracowałem jeszcze ciężej, kiedy nie było mnie w zespole. Po prostu robię to, co działa.
– Myślę, że futbol w dzisiejszych czasach jest niebezpieczny, bo ludzie tydzień w tydzień popadają z jednej skrajności w drugą. Chodzi natomiast o rezultat, o to co próbujesz wygrać i co starasz się osiągnąć. Tak na to patrzę. Bez względu na to czy grasz, czy nie grasz co tydzień, to jesteś częścią składu i musisz wspólnie iść w jednym kierunku.
– Chcesz rozglądać się po szatni i widzieć, że mamy w niej najlepszego napastnika na świecie, najlepszego środkowego obrońcę i najlepszego pomocnika na świecie. Kiedy masz takich graczy, to możesz wygrywać mecze. To bezcenne uczucie i dobrze wiedzieć, że inne zespoły mogą sobie myśleć: „Hej, czekajcie. To będzie ciężki mecz dla nas”. To też jest bezcenne. Właśnie to napędza cię do sukcesu – dodaje Carrick.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.