Saha i Neville zagrają w derbach

Zarówno Gary'emu jak i Louisowi przyda się kolejny mecz, który może w dużym stopniu przyczynić się do powrotu do najlepszej dyspozycji. Obaj wcześniej leczyli kontuzje i przez jakiś czas musieli odpocząć od piłki. Szczególnie ten drugi - Saha. Zagrał on wczoraj tylko, albo aż 12 minut po prawie półrocznej absencji. I trzeba powiedzieć, że pokazał się z bardzo dobrej strony. Był bardzo aktywny i świeży, starał się robić wszystko co w jego mocy, aby uzyskać na Old Trafford korzystny dla United wynik.

Natomiast Gary na boisku pojawił się wcześniej, bo zmienił tuż po przerwie Wesa Browna. Zaliczył tym samym setny występ w barwach Manchesteru United w europejskich pucharach. Podobnie jak Saha zagrał przyzwoicie, jednak po tak długiej przerwie do najlepszej formy nie wraca się tak szybko. W każdym razie menadżer "Diabłów" - Sir Alex Ferguson jest zadowolony z obu graczy.

"Gary zgodnie z przepisami będzie mógł zagrać przez godzinę, będziemy także rozmawiać o ewentualnym występie Louisa z nim samym. Saha spisał się dobrze. Grał tylko dwanaście minut, ale wyglądał bardzo żywo. Był dobrze przygotowany. Dobrze wygrał kilka piłek w powietrzu, pokazał parę przyzwoitych podań."

"Wydaje mi się, że to spotkanie było dla Louisa bardzo zachęcające i motywujące. Będzie z niego zadowolony, tak myślę" - zakończył Ferguson.