Juan Mata jest w świetnym humorze po zwycięstwie z Bournemouth (3:1) na inaugurację sezonu 2016/2017 w Premier League. Hiszpan nowe rozgrywki zaczął bardzo udanie i wpisał się na listę strzelców w pierwszej połowie starcia na Vitality Stadium.
» Juan Mata jest zadowolony ze startu nowego sezonu w Premier League
Mata swoimi spostrzeżeniami na temat minionych wydarzeń tradycyjnie już podzielił się na swoim blogu.
– Cześć wszystkim! Znów tutaj jestem. Ruszył nowy sezon w Premier League, a co za tym idzie także ten blog, dzięki któremu utrzymujemy kontakt. Wielu z Was pytało mnie o wznowienie tej serii cotygodniowych wpisów i chciałbym za to Wam podziękować oraz za wszystkie Wasze wiadomości, które dostałem przez całe lato. Moje wakacje były długie i produktywne. Miałem czas na to, aby udać się na kilka wycieczek, zrelaksować umysł i ciało, tak aby wrócić pełnym energii – pisze Mata.
– Wznawiam tę blogową tradycję z radością, bo sezon zaczął się naprawdę dobrze. Osiem dni temu wygraliśmy Tarczę Wspólnoty, pokonując Leicester City na Wembley. Ten tytuł sprawił, że poczuliśmy się optymistami. Z osobistego punktu widzenia wciąż wierzę, że Wembley to wyjątkowe miejsce. Nigdy wcześniej nie zdobyłem tego trofeum, więc teraz mogę je wykreślić z listy.
– Oprócz tego trofeum niezwykle istotny był dobry start w Premier League przeciwko Bournemouth. To zespół, który miał dobry ostatni sezon. Zrobiliśmy to i sądzę, że cały zespół zagrał bardzo dobrze. Uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo, a dodatkowo ja miałem szczęście i zdobyłem pierwszego gola w spotkaniu. To zawsze dodatkowy powód do radości. Ponadto w niedzielę urodziny miał mój przyjaciel Ander Herrera, więc wygrana była najlepszym sposobem, aby je uczcić – dodaje Mata.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.