Ferguson komplementuje przeciwnika

"Czerwone Diabły" rzeczywiście zagrały wczoraj dobry mecz i należą im się za to słowa pochwały. Mimo trudności zarówno kadrowych jak i mentalnych udało im się zdobyć trzy punkty w bardzo dobrym stylu. Drużyna Charltonu walczyła bardzo dzielnie, podniosła się za pierwszym razem, kiedy to Alan Smith trafił do ich siatki odpowiedziała bramką Darrena Ambrose, jednak po dwóch kolejnych trafieniach van Nistelrooy'a nie udało się im już wyrównać i w efekcie ulegli United 1:3.

To zwycięstwo pokazało, że ostatnie zwycięstwo z Chelsea Londyn bardzo podbudowało morale "Diabłów" nie wiadomo jednak na jak długo. Kolejnym sprawdzianem ma był wtorkowy mecz w ramach Ligi Mistrzów z Villarreal. Ferguson, podobnie jak kibice również bardzo liczy podtrzymanie passy zwycięstw.

"To był bardzo trudny tydzień, ale naturą tego klubu jest to, że od czasu do czas takie trudne momenty się zdarzają, ale są szybko pokonywane. Nie przypominam sobie, aby był wcześniej równie ważny mecz w ostatnich dwóch latach niż ten wtorkowy" - powiedział Ferguson.

"Nasze ambicje zawsze są w europejskich rozgrywkach i musimy wygrać. Jeśli zamierzamy zakwalifikować się dalej to jest to naprawdę bardzo ważne."

"Myślę, że Charlton w tym sezonie gra bardzo dobry futbol, jeden z najlepszych, jaki kiedykolwiek widziałem. Musieliśmy pracować bardzo ciężko, jednak nasza gra w ataku była niesamowita. Wayne Rooney i Ruud van Nistelrooy byli ciężkim przeciwnikiem."

"To doskonały rezultat dla nas i nie mam do tego żadnych wątpliwości. Po meczu z Chelsea musieliśmy wykorzystać doświadczenie ubiegłego sezonu [MU pokonało Arsenal, a następny mecz przegrało z Portsmounth - przyp. red.], więc nie mogliśmy pozwolić sobie na porażkę."

"Wykończenie Ruuda było wspaniałe i niewiarygodne zwłaszcza, dlatego, że było to zaledwie kilka minut póĽniej po zdobyciu przez Charlton bramki. To musiało być dla nich zabójcze trafienie. Kiedy Ruud zdobył trzecią bramkę nasza pozycja jeszcze bardziej się wzmocniła. Ambrose trafił przepiękną bramkę i wydaje mi się, że mecz stał na naprawdę wysokim poziomie."

"Charlton zagrał bardzo dobre spotkanie. Pokazali się z dobrej strony i jeśli będą grali gorzej, to i tak uda im się wygrać."

Ferguson wrócił także do najważniejszej informacji ostatniego tygodnia - odejścia z Manchesteru United Roy'a Keane.

"Moje spotkanie z Roy'em miało bardzo przyjazny charakter. Był naprawdę fantastycznym piłkarzem tego klubu, najlepszym jakiego miałem odkąd tutaj pracuje i prawdopodobnie jednego z najlepszych graczy w historii Manchesteru United. Tak jak mówię, życzyliśmy sobie wszystkiego najlepszego i powodzenia."

"Nie mogę odpowiedzieć na pytanie, dlaczego rozwiązanie umowy w tym czasie może wyglądać dziwnie. Takie rzeczy się zdarzają, nie ma nic więcej poza moją rozmową z Roy'em."