Ole: Nie jestem taki stary!

Solskjaer ostatni raz założył czerwony trykot Manchesteru United w finale Pucharu Anglii przeciwko Millwall w maju 2004 roku. Norweg przez ostatnie trzy sezony był nękany przez kontuzje i wystąpił w tym czasie w zaledwie 10 spotkaniach. Ole wierzy, że na murawę powróci jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.

"Od dnia, w którym zdecydowałem się na operacje klub był wspaniały. Menadżer był fantastyczny, Roy Keane mnie inspirował i nawet David Gill służył pomocą. Każdy mnie wspierał" – powiedział Ole.

"Każdego dnia dostaje wsparcie w Carrington. Miałem wspaniałego partnera do treningu w osobie Mike Clegga (trener sprawnościowy – przyp. red.) i opiekę wszystkich fizjoterapeutów."

"Każdy w centrum treningowym pyta mnie jak sobie radzę i zachęca mnie do kontynuowania pracy. Jeżeli mogę spojrzeć na lustro w nocy to wiem, że sobie dobrze poradziłem. To wszystko co mogę zrobić."

Kibice Manchesteru United nie zapomnieli o zawodniku, który ziścił ich marzenia w pamiętnym finale Ligi Mistrzów w Barcelonie w 1999 roku. Fani w niemal każdym spotkaniu skandują nazwisko Ole.

"Wsparcie od kibiców wiele dla mnie znaczy. Czuję się dumny, ale także lekko przestraszony, a to z powodu oczekiwań, które będą co do mojej osoby jak wrócę. Ich doping jest jednak bardziej motywujący i inspirujący. To kieruje moje myśli na powrocie na boisko."

"Zdaję sobie teraz sprawę ile ten gol na Nou Camp znaczył, kiedy słucham trybun. Mogę tylko myśleć o hałasie na stadionie kiedy będę na boisku, a nie o siedzeniu na trybunach."

Ole przyznał, że każdą swoją bramkę na nagraną i ogląda je regularnie: "Myślę, że ważne jest to, aby oglądać czasami te bramki. One inspirują cię, ale również przypominają jakie to uczucie grać na boisku. Naprawdę tęsknie za całą atmosferą wokół meczu. Pójście spać w noc przed spotkaniem i nieustanne myślenie o nim jest to coś czego mi brakuje."

"Jestem bardzo zaskoczony postawą kibiców. Bardzo mi to schlebia i czuję się zaszczycony. Mam nadzieję, że będę mógł się im odwdzięczyć na to wsparcie. Jeżeli odzyskam w 100% sprawność w kolanie to pogram jeszcze przez dwa, trzy lata. Nie oznacza to jednak, że jestem taki stary! Nie czuję się również zbyt staro, dlatego pozostaje mi tylko powrócić do pełnej sprawności" – zakończył Ole.