Brytyjska prasa nie daje spokoju młodemu Anglikowi, mówi się, że to właśnie Rooney będzie gwiazdą przyszłorocznego mundialu w Niemczech i to on poprowadzi reprezentację Albionu do sukcesu. Jednak Wayne oprócz wspaniałych umiejętności i piekielnie mocnego uderzenia ma także jedną wadę, bardzo szybko denerwuje się i mimo tego, że ma dopiero 20 lat już znany jest z swojego czasami nawet skandalicznego zachowania.
Beckham jednak podobnie jak szkoleniowiec Anglików - Sven Goran Erikkson czy menadżer "Czerwonych Diabłów" Sir Alex Ferguson nie uznaje tego jako wielki problem. Ma nadzieje, że Wayne wraz z upływem czasu staje się dojrzalszy i wkrótce nie będzie już reagował tak emocjonalnie na "zaczepki" przeciwników.
"Myślę, że jest wiele drużyn jak i również piłkarzy, którzy będą próbowali go drażnić i spróbować sprowokować, jednak wiem, że on może sobie z tym poradzić" - powiedział David.
"On ma wspaniały talent. Każdy o tym wie. Dyskutuje się na temat jego dyscypliny i niektórych zachowań na boisku, ale jak dla mnie nie jest to jakiś wielki problem, ponieważ wydaje mi się, że Wayne jest poza tym wszystkim."
W tej sprawie głos postanowił nie po raz pierwszy zabrać sam Eriksson. Powiedział, że wierzy w Wayne'a i liczy na jego dobry występ przeciwko Argentynie.
"Argentyna ma wielu dobrych piłkarzy o wielkich aspiracjach i motywacji, są bardzo ciężkim przeciwnikiem. Sądzę, że ten mecz będzie bardzo dobrym testem dla Wayne Rooney'a, ale także dla pozostałych graczy. Ostatnio Wayne radzi sobie bardzo dobrze w swoich występach, ale także podchodzi bardzo spokojnie do mecz, więc i ja nie obawiam się o jego zachowanie" - powiedział Szwed.
Na stronie ukazał się nowy felieton autorstwa miekkiego pt. "Co się dzieje w Piekle". Serdecznie zapraszamy do lektury. Do felietonu możesz przejść kilkając TUTAJ