W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Teddy Sheringham jest przekonany, że zupełnie zmieniło się podejście kolejnych klubów do rywalizacji z Manchesterem United.
» Teddy Sheringham jest rozczarowany boiskową postawą Manchesteru United
Zdaniem Anglika, Czerwone Diabły nie wywołują tego samego strachu, jaki napełniał rywali przed pojedynkami z ekipą sir Alexa Fergusona.
- Jeżeli silnik twojego zespołu nie wykorzystuje wszystkich cylindrów, musisz uzyskiwać konkretne wyniki i to Van Gaal robił bardzo dobrze w tym roku. Manchester United nie gra jednak z polotem charakterystycznym dla tego klubu. Nie tego oczekują kibice - powiedział Sheringham.
- Co zabawne, kilka lat temu użyłem Leicester City jak przykładu drużyny, która męczy się w Premier League. Gdyby w ich meczu z United było 0:0 na pięć minut przed końcem, to kibice Lisów byliby zachwyceni jednym punktem.
- Obecnie czuje się jednak coś zupełnie innego. Manchesteru United już nikt się nie boi. Gracze United nie wkraczają już z zapowiedzią rozerwania swojego przeciwnika na strzępy - podsumował Anglik.
NoLogo: "Gracze United nie wkraczają już z zapowiedzią rozerwania swojego przeciwnika na strzępy"
Jeśli sam "filozof" podkopuje morale mówiąc o swoich zawodnikach, że nie mają mentalności mistrzów, że wymagania wobec klubu (najbardziej utytułowanego angielskiego klubu) są zbyt wygórowane, to w jaki sposób Ci ludzie mają wychodzić na boisko i dawać z siebie 100% i mieć chęć rozerwania przeciwnika?
showdark: Co do pierwszej trojki spoko, ale Depay? Na razie nic nie pokazuje. I to nie jest tak moim zdaniem ze on sie rozwija, potrzebuje aklimatyzacji, po prostu mu sie nie chce, odjebało mu od hajsu, slawy, ciuchow itd, zajmuje sie nie tym co trzeba. Przeciwienswto Martiala :)
Kuntakinte: sam trener boi się każdego kolejnego meczu jak ważniejsze jest klepanie wszerz boiska zamiast oddawanie strzałów i kreowanie okazji pod bramkowych , kiedys nie do pomyślenia,że przed meczem z takim Norwich trener wypowiada się "to będzie trudny mecz" ....
JasnaLiryka: Fakt :) Ma chlop racje...ale ja bym tu od siebie dodal - "Jak narazie".
Wierze,ze to wszystko sie zmieni o 180 stopni. Oczywistym jest,ze inne zespoly wykorzystuja slaby okres Naszej druzyny, z reszta nie jestesmy w tym sezonie jedynym przykladem - znacznie gorzej od Nas zaprezentowala sie Chelsea.
Dlatego uwazam,ze jak narazie to sie nie boja ale to sie wszystko zmieni bo to jest Manchester United i inaczej byc nie moze na dluzsza mete po prostu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
