W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jak informuje dziennik Daily Mail, Ed Woodward rozpoczął inicjatywę mającą na celu rozszerzenie sieci skautów Manchesteru United.
» Manchester United dba o możliwość wyszukiwania najbardziej obiecujących młodych piłkarzy
W tym celu klub zamierza zatrudnić blisko czterdzieści osób z różnych części świata. Dzięki temu Manchester United zmierza umożliwić sobie pozyskiwanie najbardziej utalentowanych zawodników.
Już obecnie z klubem z Old Trafford współpracuje Nolan Partners, czyli przedsiębiorstwo odpowiedzialne za wyszukiwanie najbardziej kompetentnych osób z branży sportowej.
Do Manchesteru United dołączyli już między innymi: Henny de Regt i szef rekrutacji młodych piłkarzy, Derek Langley, a szef skautów, Jim Lawlor, uzyskał większe wsparcie w wyszukiwaniu obiecujących talentów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
Klimaa: Utalentowanych zawodników nigdy za wiele. Gdy młodzi będą widzieć że w naszym klubie daje się szansę młodzieży na pewno częściej będą wzmacniać nasz klub.
dev13:Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.04.2016 12:09
Dobry dyrektor sportowy bardzo by sie przydal aby ogarniac profesjonalnie sprawy transferowe a Ed powinien sie skupic na zarzadzaniu klubem i finansami. Byloby wiadomo kto za co odpowiada ;)
jari13: Widać, że taka polityka przynosi znaczne korzyści. Niestety ciężko jest o klasowych wychowanków z Anglii, a przepisy wymagają zgłoszenia czterech, więc warto się skoncentrować na takich transferach jak w przeszłości Pogba, Januzaj, Pereira czy Fosu-Mensah. Łatwiej moim zdaniem wydawać rocznie kilkanaście milionów funtów na juniorów niż później walczyć na rynku o zawodników, za których trzeba zapłacić kilkadziesiąt milionów.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.