W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jesse Lingard, podobnie jak wielu młodszych kibiców Manchesteru United, jest przyzwyczajony do nieustannych sukcesów oraz licznych trofeów klubu z Old Trafford.
» Jesse Lingard spełnił swoje marzenie o grze w pierwszym zespole Manchesteru United
Anglik jest zdeterminowany, by przywrócić taki stan rzeczy w klubie, którego jest wychowankiem.
- Pamiętam praktycznie tylko sukcesy. W mojej pamięci pozostał moment, w którym Ole Gunnar Solskjær zdobył bramkę w finale Ligi Mistrzów oraz słynny rajd Ryana Giggsa w konfrontacji z Arsenalem. Na swój pierwszy mecz United poszedłem z dziadkiem. United wygrali z Arsenalem 6:1. To właśnie dziadek nauczył mnie podstaw i podarował mi pierwszy strój piłkarski - wspomina Anglik.
- Pamiętam, że moimi idolami byli Giggs i Scholes. To fantastyczne, że Ryan nadal jest w klubie i dzieli się swoją wiedzą. Paul Scholes także jest prawdziwą legendą. Marzyłem o grze w Manchesterze. Kiedy w wieku dziewięciu lat musiałem wybrać między United i Liverpoolem, oczywiście wybrałem United!
- Na początku byłem dosyć wątły i czasem musiałem grywać z kolegami z niższego rocznika. Trenerzy się o mnie troszczyli i dbali o moje prawidłowe odżywianie. Pamiętam, że sir Alex Ferguson przewidział, że w wieku 22-23 lat stanę się piłkarzem Manchesteru United. Wszystko się potwierdziło, więc chciałbym mu bardzo podziękować.
Lingard w Akademii Manchesteru United miał okazję doskonalić swoje umiejętności z takimi zawodnikami, jak Paul Pogba czy Ravel Morrison.
- Obaj ci gracze mogliby nadal grać w klubie. To niesamowite talenty. Ravel jest niezwykle szybki, a Pogba ma siłę i umiejętności do gry w linii pomocy. Wielu szkoleniowców sądziło, że cała nasza drużyna przebije się do pierwszego zespołu.
- Moim najlepszym momentem w barwach United jest pierwszy gol, którego zdobyłem przed trybuną Stretford End. To wszystko, o czym mogłem marzyć. Przez wiele lat Manchester United zdobywał wiele trofeów, choć w ostatnich latach to się zmieniło. Musimy do tego wrócić i znaleźć się w Lidze Mistrzów - podsumował Lingard.
Sideswipe: Póki mamy taką plagę kontuzji to niech gra, dobrze, że chociaż zasuwa na boisku na całej długości, ale ten chłopak mnie bardzo irytuje swoją grą i zachowaniem, ach ten jego dab dance czy jak to się zwie...
xxManUtdxx: Dopóki w United beda grali tacy ludzie jak Lingard to sukcesów nie będzie. To jeden z gorszych piłkarzy w BPL. Gość jest dramatyczny. Jak on może grać w tym klubie i to w pierwszym składzie.
DevilFan: sezon temu wierzyłem że przed kontuzją może być On ciekawym graczem teraz kiedy widze co prezentuje swoją grą jestem w stanie powiedzieć że jego poziom gry to taki Sunderland, czy Norwich. Tam by pasował i powinno się Go pozbyć, razem ze szpitalem czyli min Youngiem czy Jonesem
cinek26: Jego ostatnie nieudane dryblingi, rozkładanie rąk z nieporadności do tego celność podań na niskim poziomie to wszystko bardzo irytuje. Pora posadzić go na ławkę spróbować innego wariantu
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.