W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Morgan Schneiderlin rozgrywa swój ósmy sezon na Wyspach Brytyjskich, lecz nigdy nie miał okazji wystąpić wyżej, niż na poziomie półfinału Pucharu Anglii.
» Morgan Schneiderlin ma nadzieję, że dobry występ w Pucharze Anglii przełoży się do lepszą dyspozycję United w Premier League
Okazja do wywalczenia przepustki do kolejnej fazy turnieju nadarzy się dla Manchesteru United już w poniedziałkowy wieczór podczas spotkania ze Shrewsbury Town.
Grasz w Anglii od prawie ośmiu lat, więc na pewno doceniasz znaczenie Pucharu Anglii?
Tak, oczywiście. Od pierwszego roku w Southampton zdawałem sobie z tego sprawę. Nigdy nie miałem okazji zagrać dalej, niż w ćwierćfinale i dlatego są to rozgrywki, które chciałbym wygrać. To jedno z najważniejszych trofeów w Anglii i w tym roku chcemy je mieć w Manchesterze United. Chcemy wygrać wszystko, co się da.
Czym cechują się pojedynki z zespołami z niższych klas rozgrywkowych, jak Shrewsbury Town?
Cóż, takie mecze są najtrudniejsze. Trudniejsze nawet od konfrontacji z Chelsea czy Arsenalem, ponieważ dla takich klubów jest to mecz sezonu. Zawodnicy wkładają sto procent zaangażowania w każde starcie i są przy tym nagradzani przez kibiców brawami, jakby właśnie zdobyli bramkę. Dla nich to bardzo dobre, ale my musimy wykazać się profesjonalizmem i wygrać. Czy trzeba dopasować się do takich drużyn swoim poziomem zaangażowania?
Tak, musimy zagrać podobnie, ponieważ nie możemy sobie pozwolić na zły rezultat. Taka możliwość nie przechodzi nam nawet przez myśl. Chcemy wygrać i szanujemy swojego przeciwnika. To oznacza, że podejdziemy do tego spotkania na poważnie. Nie możemy okazać litości, sprawa jest naprawdę prosta. Jak ważny jest triumf w tych rozgrywkach oraz w Lidze Europy?
Nasze nastawienie zakłada walkę o zwycięstwo we wszystkich rozgrywkach. Nie możemy sobie wybierać poszczególnych meczów, musimy być zawsze przygotowani. Przechodzimy przez trudny czas w Premier League, ale ten turniej może dodać nam pewności siebie, dzięki której wrócimy do walki w lidze.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (17)
piter100000: Morgan weź się nie kompromituj. w kółko ta sama gadka. atmosfera super, dajemy z siebie wszystko, będzie lepiej, ufamy menedżerowi. poprawność polityczna taka, że aż rzygać się chce. nikt nie ma jaj, żeby jasno powiedzieć, że grają jedno wielkie G****
adamII: "to bedzie trudny mecz poniewaz przeciwnicy beda zaangazowani" nosz k*rwa #@#$@#$#@$#@#$%%$$%#$ to sa slowa zawodnika Manchesteru?? Widocznie van gaal oczekuje jedynie filozofii a nie angazowania sie...
Soczysty82: wedlug mnie jeszcze gorzej gra Carrick niestety....ten za kazdym razem spowalnia gre zero podan do przodu tylko drobienie drobienie i drobienie
kckMU: wszyscy się nachapali filozofią i wyglądają na przeciętniaków. sorry, o ile do czasu mogliśmy być podzieleni na obrońców van Gaala i jego krytyków, tak teraz widzą to wszyscy - ON JEST PRZERAŻAJĄCO SŁABY. wywalili go z każdego klubu i z naszego też poleci. to nie jest przypadek.
przypominam do jasnej cholery, że Schneiderlin był najlepszym odkurzaczem ligi jak do nas przychodził i na pewno nie zapomniał co potrafi. problemem jest nasz "trener".
nie chce gloryfikować Mourinho, lecz Portugalczyk w swoim ukochanym systemie 4-2-3-1, zrobiłby z Fellainiego i Morgana chiński mur.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.