W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Louis van Gaal odczuwał silną frustrację po zremisowanym spotkaniu Chelsea z Manchesterem United w niedzielnym hicie Premier League.
» Louis van Gaal liczył na trzy punkty przywiezione przez Manchester United ze Stamford Bridge
Czerwone Diabły długo prowadziły na Stamford Bridge, jednak ostatecznie obie strony zainkasowały po jednym punkcie.
- Uważam, że rozgrywaliśmy znakomite zawody, aż do ostatniego kwadransa. Później nie utrzymywaliśmy się przy piłce i nie atakowaliśmy we właściwy sposób. Pechowo straciliśmy bramkę. To nieprawdopodobne, nie wynagrodziliśmy samych siebie - powiedział menadżer Manchesteru United.
- Chelsea nacierała z większą agresją i długi podaniami. Wówczas trzeba być spokojnym, przede wszystkim w obronie, a nie wykopywać piłkę na ślepo. Sami też mogliśmy strzelić więcej goli. Grając przeciwko tak wspaniałej drużynie jak Chelsea, trzeba wykorzystywać swoje szanse.
- Jestem głęboko rozczarowany, bo byliśmy lepszym zespołem, a znów tego nie wykorzystaliśmy. W obronie powinniśmy zachować więcej spokoju. Trzeba kontrolować piłkę i w ten sposób uciekać od rywala. W końcówce było bardzo dużo rzutów wolnych, choć nie wszystkie starcia były faulami.
- Mimo, że doliczone sześć minut upłynęło, sędzia pozwolił Chelsea wykonać rzut rożny. Kiedy my wychodziliśmy w kontrą i mieliśmy mnóstwo wolnego miejsca, wtedy zakończył mecz. To samo stało się w pierwszej połowie. Tak nie można. W takim razie arbiter nie powinien pozwolić także na rzut rożny. To nie było fair w stosunku do obu zespołów.
- Kiedy twoim celem jest czołówka tabeli, musisz wygrywać. Różnica punktowa już przed meczem była duża, a teraz jeszcze bardziej się powiększyła. Mieliśmy przed sobą trudny mecz wyjazdowy z Chelsea i powinienem pochwalić piłkarzy za 75 minut gry. Musimy jednak wykorzystywać swoje szanse, ponieważ nie pierwszy raz nas to przerosło - podsumował Holender.
Kundziu: Przestańcie gdybać chłopiska. Mecz był dobry, kontrola gry przez większość meczu, szkoda tylko końcówki. Obaj bramkarze uratowali remis. Każdy to widział chyba, że jest przeciwnikiem van Gaala i lubi srać we własne gniazdo albo meczu nie oglądał.
Wave: W momencie co chelsea nas zaczela cisnac mial ruszyc d.. z krzeselka krzyknac do pilkarzy by w.. ze swojego pola karnego i zrobic zmiany uspokajajace gre.
Nie mam pytan do tego co ta trenerzyna zrobila w koncowce
jak nie zagramy w LM w następnym roku to Ed tak samo będzie w kolejce do wywalenia. od razu po tym skończonym nieudaczniku, parodyście i komediancie podającym się za trenera piłkarskiego.
Kundziu: Nie wiem jaki mecz oglądałeś, ale na ten dało się patrzeć. Frajersko zagrali piłkarze w ostatnich minutach, a nie trener. Zmiana trenera na tym etapie rozgrywek spowoduje, że piąte miejsce będzie naszym marzeniem, a dzisiejsza gra daje nadzieje, bo to kolejny dobry mecz. Szkoda tylko, że w końcówce nie dali rady.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.