W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Młody obrońca Manchesteru United, Guillermo Varela, otwarcie przyznał, że nie zawsze łatwo jest współpracować z Louisem van Gaalem.
» Guillermo Varela docenił swój pobyt w Realu Madryt
Urugwajczyk dostał szansę pokazania swoich umiejętności w pierwszym zespole po tym, jak kontuzji nabawili się Matteo Darmian, Antonio Valencia oraz Ashley Young.
- Plotki mówią, że Louis van Gaal zawsze ma jakiś problem z piłkarzami z Ameryki Południowej. Mówię szczerze, nie napotkałem żadnych trudności. Kiedy rozmawialiśmy, wszystko było jasne i trzymaliśmy się tych ustaleń - powiedział Varela.
- Louis van Gaal ma trudny charakter, przez co czasem piłkarzom jest ciężko. Wiemy też, że kibice mogą być sfustrowani. To normalna reakcja na sytuację, kiedy coś nie idzie po twojej myśli.
Varela spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu w rezerwach Realu Madryt.
- Rok spędzony w Castilli dał mi doświadczenie i pewność siebie. Jestem wdzięczny za zaufanie, jakim mnie obdarzono i życze Zidane'owi powodzenia w roli trenera. Granie w Segunda Division było czymś nowym. Presja jest spora i dlatego jesteś traktowany jak gracz pierwszego zespołu.
- W Manchesterze sprawa wygląda zupełnie inaczej. Liga, w której grają rezerwy, nie jest zbyt dobra i skupia się raczej na rozwoju piłkarzy. To dobre dla rozwijających się dzieciaków, ale w pewnym wieku takie rozgrywki nie stanowią już dla ciebie wyzwania - zakończył Urugwajczyk.
Bossicky:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.02.2016 17:38
Po takich słowach, chyba kariery za panowania Holendra nie zrobi xD niby wybrnął politycznie, ale takie rzeczy to się mówi jak się już z klubu odejdzie.. no chyba, że planuje się odejść :P
RonaldoNaniBack: Ale to pokazuje to co mówię dla Ludwiczka wogule się nie liczy przyszłość zawodników tylko teraźniejszość i żeby wygrać tu i teraz przecież i tak wyleci po sezonie to po co ma zadbać o przyszłość? Dlatego wolę młodego Mourinho który zbuduje młody zespół na lata i nie ma co zatrzymać zawodników z sentymentu... Takiego Carricka, Blinda, Fellainiego, Younga, niemca trzeba dać odejść bo albo za słabi albo starzy... Albo słabi i starzy jak niemiec :)
Chestnut:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.02.2016 14:42
Masz 13 lat rozumiem, pewnych spraw nie dostrzegasz. Stary zawodnik w drużynie to pewnego rodzaju nauczyciel. Widział dużo więc może poprowadzić młodych, dać parę rad. Najmniej wpuszczonych bramek w lidze "SPRZEDAĆ BLINDA", no brawo chłopie. Fellaini przyda się kiedy walczymy na kilka frontów. A taki Young ma olbrzymią chęć gry, daje dużo. Co do Carricka, zwróć uwagę podczas meczu jak wszystkich rozstawia na boisku przy okazji kierując jakieś uwagi. Przede wszystkim mamy okropnie młodych zawodników i kilku starszych. Z młodymi jest tak, że nigdy do końca nie wiesz jak zagrają. Po za tym zobacz jakich zawodników Luis dał Barcelonie i Bayernowi.
Chestnut: Co chwile się mówi, że jakiś talent jest w rezerwach, nagle przychodzi okienko transferowe i odchodzi do jakiegoś słabego klubu. Myślisz, że jakiś trener wyciągnął by McNaira, albo Camerona B-J z głębokich rezerw?
bedajaja: głupie słowa z jego ust, można nie lubić van Gaala, sam go nie trawię, ale Varela jako pracownik klubu, nie powinien mówić głośno takich rzeczy na temat swojego szefa, pewne rzeczy nie powinny wydostawać się z szatni mimo że mogą niektórym nie pasować
.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.