Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney: Wina leży po stronie piłkarzy

» 31 stycznia 2016, 13:11 - Autor: Rio5fan - źródło: Goal.com
Wayne Rooney przekonuje, że to piłkarze Manchesteru United powinni wziąć na siebie odpowiedzialność za słabe wyniki zespołu w poprzednich tygodniach.
Rooney: Wina leży po stronie piłkarzy
» Wayne Rooney liczy na kolejne udane występy swojego zespołu
Dziennikarze skupili się jednak na atakowaniu Louisa van Gaala, co rusz wymieniając kolejne nazwiska jego potencjalnych następców.

- Mówienie, że to wszystko wina menadżera, jest nie w porządku. To my biegamy po murawie, więc piłkarze powinni wziąć odpowiedzialność za grę oraz wyniki - powiedział Rooney.

- Musimy przyjąć krytykę. Zawsze dążymy do zwycięstwa i robimy wszystko w tym kierunku. Czasem jednak dawanie z siebie stu procent nie wystarcza do osiągnięcia celu.

- W spotkaniu z Derby County dostaliśmy od menadżera dużo swobody w sposobie gry i sądzę, że było widać różnicę. Cieszyliśmy się grą, zdobyliśmy kilka goli i zasłużyliśmy na zwycięstwo. Mam nadzieję, że zaprezentujemy się podobnie w konfrontacji ze Stoke City - podsumował kapitan Manchesteru United.


TAGI


« Poprzedni news
Henry: Mourinho powinien zastąpić Van Gaala
Następny news »
Lewandowski: Guardiola wie, gdzie będzie pracował

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (24)


uzil25: Oby Roo.
» 1 lutego 2016, 16:32 #18
trance: Biegler przegrał jeden mecz, odszedł z honorem, a ten przyspawał się do stołka i nie wiadomo na co czeka. Mamy dalej do Leicester niż Chelsea do nas.
» 1 lutego 2016, 10:14 #17
ax1d: Wazza sam sobie przeczy.
Najpierw mówi, że to wina piłkarzy, a nie trenera, a później stwierdza, że jak dostali od trenera dużo swobody, to "było widać różnicę". 3-1 to różnica na plus w porównaniu z ostatnimi 10 meczami, więc wychodzi na to, że im mniej vG im "dyktuje", tym lepszą widać różnicę. No to tak to w końcu...?
» 1 lutego 2016, 09:52 #16
Gallacher: Za mało zaangażowania a dużo hajsu i sodówki w głowie.
» 31 stycznia 2016, 17:10 #15
MU1212: chce to zobaczyć w meczu ze Stoke
» 31 stycznia 2016, 16:07 #14
bubu13: ~Jackuzi84....myślę, że nie byłoby lepiej..on nie miał autorytetu wśród pilkarzy (takie moje odczucie)wiec ciężko by było mu to ulozyc
» 31 stycznia 2016, 14:32 #13
piter100000: jeśli chodzi o brak zaangażowania, walki i serca do gry to się zgadzam, to jest wina piłkarzy. słabszą formę można wybaczyć, ale jak brakuje wyżej wymienionych elementów to nic tego nie usprawiedliwia. w tym sezonie niestety wielokrotnie tego brakowało
» 31 stycznia 2016, 13:37 #12
Domelo: To wina trenera, że ma takich piłkarzy.
» 31 stycznia 2016, 13:30 #11
Yaankes: To nie FIFA, że można kupić każdego. Czasy się zmieniły, piłkarze to najemnicy. Idą tam gdzie sypną lepszym groszem, zobacz co United musi robić, żeby kupić piłkarzy. Wydaje fortunę na przeciętnych zawodników. Do tego to jest Manchester, ponure, deszczowe miasto w Wielkiej Brytanii, najlepsi piłkarze nie chcą tutaj grać, bo jest słaby klimat i tak było od zawsze, niemal każdy zawodnik z ciepłego kraju nie radził sobie w United.

Jest jeden wyjątek. Cristiano Ronaldo, ale to piłkarz z innej galaktyki. Reszta graczy to Holendrzy, Serbowie, Francuzi, Brytyjczycy. Czyli ludzie z tej samej strefy. Im nie przeszkadza chłód, deszcz i ponury krajobraz.

City może kupić każdego, a też nie mogą nikogo konkretnego ściągnąć, kupują takie koty w worku jak my. Otamendi czy Navas. Mają jeden wyjątek Aguero, który jest w TOP5 najlepszych piłkarzy na świecie. Reszta to Francuzi, Brytyjczycy, Serbowie i Belgowie.

W Londynie łatwiej kupić zawodników, bo Londyn to stolica, i to całkiem ciekawa stolica, nie brakuje tam atrakcji, ciekawych wydarzeń i życia codziennego na innym poziomie. Klimat podobny, ale jednak Londyn jest bardzo Amerykański pod wieloma względami, to stolica kultury w Europie, bardzo rozbudowane miasto.
» 31 stycznia 2016, 13:44 #10
piter100000: jakoś kiedyś nie przeszkadzało nam, że byliśmy mglistym, deszczowym miastem. jakoś kiedyś nie było tak, że 3/4 transferów to niewypał. jakoś kiedyś naszym jedynym argumentem nie była kasa. bo kiedyś ten zespół walczył o trofea i miał swój niepowtarzalny styl i charakter. teraz jedyny argument to kasa
» 31 stycznia 2016, 13:51 #9
jackuzi84: Ciekaw jestem tylko jakby to wygladalo gdyby DM dostal wiecej kasy i czasu.
» 31 stycznia 2016, 14:16 #8
mycka86: Temat był wałkowany już setki razy. Dobrze, że odszedł bo u nas w ogóle by nie grał, a jakby grał to nic by nie pokazywał. W Bayerze pasuje do taktyki i gra regularnie, nie powinno dziwić, że dużo strzela. Ale nie widzę go z powrotem w MU, ani też nie powinno się żałować jego odejścia.

Po jego drugiej bramce byłem w szoku. Chyba treningi z CR7 dały o sobie znać. Bo u nas przez 4 lata nie zaliczył udanego dryblingu.
» 31 stycznia 2016, 13:44 #7
bubu13: Masz racje...Bundesliga to inny styl gry..leverkusen tez gra inna piłkę niż My..pozostaje tylko życzyć groszkowi jak najwięcej strzelonych bramek!
» 31 stycznia 2016, 14:00 #6
bubu13: Dokładnie to samo miałem napisać, że przeczy sam sobie!LVG nie potrafi póki co wykorzystać potencjału poszczególnych zawodników :/ Chciałbym, żeby w MU znów był jakiś trener na długie lata..a nie ciągle zmiany...
» 31 stycznia 2016, 13:28 #5
bubu13: manick chodzi mi o obecna sytuacje...w sensie,ze po Safie był DM,teraz jest LVG,ale już go wyrzucają i gdyby przyszedł taki Mou to tez więcej niż 3 sezony nie wytrzyma...wiem jak było do tej pory,ale przyznasz,ze DM nie był u nas za długo, a jeśli LVG nie poprawi wyników to go zwolnić, wiec znowu krótki okres
» 31 stycznia 2016, 15:57 #4
jackuzi84: Skoro wina nie lezy po stronie trenera to dlaczego dostajac wiecej swobody odniesli zwyciestwo? Wyraznie taktyka i filozofia sie nie sprawdza. Przeczy sam sobie.
» 31 stycznia 2016, 13:21 #3
Yaankes: Może dlatego, że to piłkarze nie umieją podążyć za taktyką i filozofią trenera? Trener więc daje im więcej swobody z drużyną drugiej ligi. Z którą straciliśmy gola, a mogliśmy stracić jeszcze jednego. Dopiero mecz ze Stoke pokaże czy ta swoboda rzeczywiście dała cokolwiek, bo może być tak że Stoke nas ogra i wtedy się okaże, że to nie wina taktyki, tylko tego że piłkarzom brakuje umiejętności. Szczerze mówiąc, bardziej wierzę w drugą opcję, bo nasz środek pola razi brakiem kreatywności, a skrzydeł nie mamy, chyba że gra tam Martial, to mamy jedno skrzydło.
» 31 stycznia 2016, 13:28 #2
jackuzi84: Widzielismy swobode w pierwszym meczy z CFC za tydzien rewanz wiec zobaczymy.
» 31 stycznia 2016, 14:09 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.