Wayne Rooney w meczu z Southampton chce podtrzymać swoją wyborną formę strzelecką. Kapitan Czerwonych Diabłów trafiał do siatki w każdym z czterech spotkań rozegranych w 2016 roku.
» Wayne Rooney liczy, że uda mu się podtrzymać strzelecką serię
– Oczywiście, że zdobycie zwycięskiego gola w meczu z Liverpoolem na Anfield było wyjątkowe – mówi Rooney na łamach MUTV.
– Nie strzeliłem tam gola przez wiele lat. Nie zagraliśmy na Anfield najlepiej, ale powstrzymaliśmy Liverpool i zdobyliśmy zwycięską bramkę. To było niewiarygodne uczucie.
– Dla piłkarzy to świetna sprawa móc cieszyć się z bramki na boisku. Widzieliście po reakcjach fanów, ile ten gol oraz końcowy gwizdek sędziego dla nich znaczyły. Michael Carrick, Phil Jones i Marcos Rojo pojechali na spotkanie jako kibice. Teraz nie robimy już tego często, ale bardzo im się podobało, a dzięki temu wygrana smakowała jeszcze lepiej.
Rooney pytany o swoją formę strzelecką odpowiada: – Miło jest, kiedy trafiasz do siatki. Myślę, że jako napastnik musisz wejść w rytm. Na szczęście w ostatnich tygodniach miałem dobre okazje i udało mi się je wykorzystać. Mam nadzieję, że będzie tak dalej.
– Czuję, że poprawiliśmy się w ostatnich meczach. Przeciwko Liverpoolowi gra nie była świetna, ale wiedzieliśmy, że będzie to trudne spotkanie. Liczyły się tylko trzy punkty. Zdobyliśmy je, nabraliśmy pewnego rozpędu i liczymy na to, że będziemy kontynuować dobrą serię przeciwko Southampton.
– Choć wygrana z Liverpoolem jest wspaniała, to mecz z Southampton jest warty tyle samo punktów. To spotkanie jest równie istotne. Będziemy ciężko pracować i starać się wcielić w życie nasz plan gry.
– W Premier League jeszcze nikt nie wystartował na pełnych obrotach i nie zanotował długiej serii zwycięstw. Jeśli uda nam się to zrobić, to będziemy na świetnej pozycji. Musimy być bardziej konsekwentni i później zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi – dodaje Rooney.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.