W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Louis van Gaal cieszy się z trzech punktów zdobytych przez Manchester United w meczu z Liverpoolem. Holenderski menadżer zdaje sobie jednak sprawę, że występ jego zawodników na Anfield był daleki od ideału. Oto, co Van Gaal miał do powiedzenia po niedzielnym meczu.
» Louis van Gaal jest zadowolony z trzech punktów w meczu z Liverpoolem
Plan gry – W pierwszej połowie nie wypaliło, bo jedynie przetrwaliśmy. Liverpool był lepszy, bardziej agresywny. W drugiej części lepiej trzymaliśmy piłkę przy nodze i dlatego weszliśmy w mecz, stworzyliśmy sobie okazje i strzeliliśmy gola dzięki Rooneyowi.
Poprawa w drugiej połowie – Jestem bardzo zadowolony z drugiej połowy, bo Liverpool w pierwszej części był zespołem dominującym. Musieliśmy przetrwać. W drugiej pokazaliśmy swoją piłkę i to, że potrafimy zdobyć gola z każdej sytuacji.
Gol Rooneya – Jestem bardzo zadowolony, on także jest bardzo zadowolony. Poprosiłem go o to, aby tutaj strzelił. Ma już kilka bramek z rzędu. Uważam, że to fantastyczny napastnik Manchesteru United, ale tak też było w pierwszej części sezonu.
Czyste konto De Gei – Nie wiem, ile miał interwencji, ale uważam, że było ich za dużo. David zawsze prezentuje określony poziom, co jest niesamowite. Jestem bardzo zadowolony, że utrzymaliśmy wynik, bo przeciwko Newcastle United dwukrotnie oddawaliśmy prowadzenie.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (27)
Hoodys:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.01.2016 22:51
Ludzie skończcie z tą kasą wydawaną przez van Gaala. On nie dostał jakiejś Barcelony ze składem ułożonym tylko dostał kase na wymianę całej kadry !!
5/6 szrotu jakie zostawił Fergie trzeba było wyrzucić. Wiecznie kontuzjowany Rafael, Evans który nie zagrał za van Gaala ani 1 meczu (!) w którym sie nie poślizgnął. Fletcher wiadomo spoko facet, ale stary dodatkowo po kontuzji kolana jeśli dobrze pamiętam i poziom niestety nie MU. Zresztą nie będę wymieniać dalej. Sami widzicie ile zostało ze starej gwardii - Carrick,de Gea, Smalling, Jones i Rooney. Z czego ten przedostatni to niewiele wnosi do gry. Mamy bardzo młody skład któremu potrzeba zgrania i ogrania + z 1 czy 2 world classów żeby celować w mistrzostwo, ale to jest Nowe United - Nowa i miejmy nadzieja lepsza przyszłość
Waldas: Najważniejsze że wygraliśmy. Znowu bramkarz ratuje wynik. Teraz powinno być znacznie lepiej. Jak ktoś nie grał to trudno mu zrozumieć filozofię gry. Ja też się denerwuje.
fan2105: A skad wiesz,ze nie ogladam?albo jestes jasnowidzem,albo ten argument jest kompletna glupota.
Jak graja-wiem,ale czy to powod,zeby narzekac za kazdym razem?
Gallacher: Cieszyć to się można,ale chyba tylko z tego powodu, że udało się ograć odwiecznego rywala bo z gry to raczej nie za bardzo jest się z czego cieszyć.
Nubeq: Wg mnie będzie coraz lepiej. LVG od meczu z Newcastle uznał, że należy wyrzucić filozofię do kosza i grać z kontry. Z Newcastle nam to wychodziło ale za to obrona była dziurawa natomiast z LFC graliśmy słabiej w ataku. Mam nadzieję, że Louis znajdzie ten jego upragniony balans i zaczniemy grać jak na United przystało. GG MU.
jassaj: Dokładnie, ja też od dawna "wypominam" błędy LVG i najchętniej wymazałbym z pamięci jego ostatnie miesiące u nas, ale też nie wyobrażam sobie życzyć nam porażki żeby tylko zmienić trenera . Dla mnie zasada jest prosta- nawet jak będziemy na strefie spadkowej to za United murem, błędy należy pokazywać, nie zamiatać pod dywan czegoś co nawet niewidomy by zauważył ale wbijanie noża w plecy komuś kogo sie kocha i tłumaczenie że to dla jego dobra to nie najlepszy pomysł
Póki LVG u nas jest to życze mu z całego serca zwycięstw dla klubu, nie dla niego , każde cierpkie słowo będe starał sie użyć obiektywnie a nie po to żeby go shejtować "bo tak" , tak samo będzie z jego następcą , jak United będzie na szczycie to i Conchita Wurst może nas trenować
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.