W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Trener Bayernu Monachium, Pep Guardiola, potwierdził, że od następnego sezonu chce objąć klub z Premier League. Mimo to Hiszpan nie zdradza szczegółów swojej przeprowadzki do Anglii.
» Pep Guardiola jest łączony ze wszystkimi czołowymi drużynami w Anglii
Były szkoleniowiec Barcelony nie spieszy się z ogłoszeniem swojego następnego pracodawcy i uprzedza, że nic nie powie aż do momentu podpisania nowego kontraktu.
Klub z Bawarii ogłosił w poprzednim miesiącu, że Guardiola odejdzie wraz z końcem obecnego sezonu, a schedę po Hiszpanie przejmie Carlo Ancelotti.
44-letni trener jest łączony z Manchesterem United, Manchesterem City, Chelsea oraz Arsenalem. Według doniesień pracy, to Obywatele są faworytem do pozyskania Guardioli, jednak Pep odmawia jakichkolwiek komentarzy na ten temat.
- Zdradzę mój nowy klub dopiero po tym, jak podpiszę z nim kontrakt - wyznał na konferencji prasowej w Katarze.
- Nie rozmawiałem z piłkarzami na temat mojej nadchodzącej przeprowadzki do Anglii. Rozmawiamy jedynie o futbolu. Ale oni wszyscy i tak już wiedzą.
Pep Guardiola pomimo młodego wieku zdobył już wiele trofeów w swojej trenerskiej karierze, wliczając w to mistrzostwa La Ligi, Bundesligi i Ligi Mistrzów. Sam jednak przyznaje, że zależy mu bardziej na stylu gry, niż na tytułach.
- Wolę zostać zapamiętany dzięki stylowi gry moich drużyn, a nie dzięki trofeom, które wygrałem - powiedział Hiszpan.
- Na koniec tytuły są nic nie warte. To tylko liczby, a liczby są nudne. Największą nagrodą dla mnie jest, kiedy wygrywamy 4-0 lub 5-0, a fani są zadowoleni.
Bayern pod wodzą Pepa Guardioli dwukrotnie triumfował w Bundeslidze, ale Bawarczycy mają jeszcze ochotę na sukces w Lidze Mistrzów. Mimo to, hiszpański szkoleniowiec nie martwi się brakiem zdobytych europejskich pucharów na Allianz Arenie.
- Bundesliga to dla mnie najbardziej wyjątkowe trofeum. Możesz zagrać fatalnie w Lidze Mistrzów, a potem zanotować sześć dobrych występów i zdobyć mistrzowski tytuł.
- Nie sądzę, byśmy byli gotowi na zdobycie Ligi Mistrzów. Nadal potrzebujemy poprawy niektórych aspektów. Musimy nauczyć się bycia skupionym przez pełne 90 minut - zakończył 44-latek.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (19)
Rotx: W ostatniej jego książce jak byk jest napisane że po Bayernie robi sobie odpoczynek i idzie do Anglii gdyż przez to ze myśli o piłce 24h na dobę i dodatkowo bardzo przeżywa każdy najmniejszy błąd więc musi odpoczywać.
To samo w książce mówi o nim jego współpracownik Manuel Estiarte.
bedajaja: a mi osobiście się wydaję że czeka na koniec sezonu. Liczy że Arsenal wygra ligę i Wenger odejdzie w blasku chwały i wtedy Pep zajmie jego miejsce. Tam gra Sanchez, zawodnik którego sam ściągał do Barcy, jest Oezil którego gra pasuje do Guardioli. Wydaje mi się że czeka na ofertę Kanonierów, jak taka nie nadejdzie będzie pewnie wybierał między City i United, o ile do LM się zakwalifikują.
Wave: Nie mowi ze idzie do City, bo nie wypada wobec Pellegriniego.
City juz negocjowalo, co ani zesmy mysleli zwalniac naszego filozofa.
Zreszta polityka transferowa wyprzedzili nas o lata swietlne.
My oczywiscie ockniemy sie i zmienimy trenera jak skonczymy na 5tym miejscu w lidze :(
dexteo:Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.01.2016 23:34
Moim zdaniem Edd łudzi siebie i zarząd, że uda mu się podpisać kontrakt z Pepe, który już dawno dogadany jest z City ale nie odrzuca naszej oferty bo wtedy to będzie równoznaczne z ogłoszeniem w mediach, że podpisał kontrakt z Szejkami. Jak Edd w tym wieku może być tak naiwny, Neymar, Ramos, Ronaldo, a teraz Guardiola... wszyscy w ten sam sposób wodzili, wodzą i będą wodzić go za nos a on jak kret ślepy. I Edd tak myśli sobie licząc prawdopodobieństwo tylu zawodników już nam odmówiło, to Pepe nie odmówi (pięć razy z rzędu przecież ciężko orła wyrzucić) więc trzyma Van Gaala dopóty nie podpisze kontraktu z Pepe. A że nie podpisze to w wakacje obudzi się z ręką w nocniku, gdy inni trenerzy będą już zajęci i zatrudni kogoś z łapanki jak to ostatnio mamy w zwyczaju przy kupowaniu piłkarzy. Szczerze mówiąc może już majaczę ale zaczynam się zastanawiać czy Moyes nie osiągał by lepszych wyników, gdyby drugi rok z rzędu trenował nasz klub. Jest Murinho do wzięcia, a my czekamy na Guardiole, tylko nie wiem po co jego styl jest mniej ciekawy do oglądania od stylu Portugalczyka, który jest do wzięcia i czeka na ruch z naszej strony. Niestety ale z takim podejściem zarządu ten sezon może wyglądać tak jak pierwszy za czasów Moyesa....... Wg mnie najlepszą opcją byłby Simeone, bo z całym szacunkiem dla drugiej siły z Madrytu, ale ten trener zrobił coś z niczego bo przy dużo mniejszym budżecie od Barcy i Realu stworzył drużynę która jest im równa.
bedajaja: nie pisz Pepe tylko Pep, bo Pepe to boiskowy osioł i bandyta. A Pep to co by nie mówić jeden z najlepszych trenerów. Ogólnie każdy klub powinien mieć plan B. O ile Pepa będzie ciężko zatrudnić tym bardziej jak nie awansuje się do LM ( bo z tym filozofem z holandii możliwe jest wszystko), to jednak tych trenerów dobrych na rynku troche jest ale też trzeba za nich zapłacić. Jest jak wspomniałeś Simeone, był temat Allegriego, jest Blanc, Jardim, Villas Boas, Emery czy nawet Sarri
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.