W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Dyrektor wykonawczy Adidasa, Herbert Hainer, stwierdził, że sternicy niemieckiej firmy nie są do końca zadowoleni z boiskowych poczynań Manchesteru United pod wodzą Louisa van Gaala.
» Biznes ma się dobrze, lecz kierownictwo Adidasa nie jest zauroczone stylem gry Manchesteru United
Jednocześnie zapewnił on jednak, że wszystkie sprawy biznesowe pomiędzy oboma przedsiębiorstwami mają się bardzo dobrze.
- Współpraca z Manchesterem United przebiega bardzo dobrze, sprzedaliśmy więcej koszulek, niż się spodziewaliśmy. Jesteśmy usatysfakcjonowani, mimo, że styl gry zespołu nie jest taki, jakim chcielibyśmy go oglądać - powidział Hainer.
Adidas i Manchester United rozpoczęły swoją współpracę w sezonie 2015/2016. Dziesięcioletnia umowa warta jest 750 milionów funtów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (23)
szturm: Adidas myśli długoterminowo. Wiedzą, że prezentując taki styl gry i takie wyniki, w perspektywie 10 lat, może być coraz gorzej z wpływami ze sprzedaży produktów. Nic dziwnego, że wolą już dziś dmuchać na zimne i dać do zrozumienia szefostwu MU, że nie do końca wszystko idzie po myśli sponsora.
vanderToki: Powiedział, że są zadowoleni, mimo złego stylu. Czyli - hajs się zgadza, a reszta lata nam nisko. I właściwie dziwnym nie jest, to tylko sponsor.
kozacky: ile jeszcze na transfery?? dość już tego, lvg ruinuje nasz budżet, to nie city. Moyes dostał mistrzow anglii, mistrzow... nawet jesli tylko Ferguson umiał coś z nich wykrzesać, nie zmienia to faktu, że dostał drużyne mistrzow, potem przejął to lvg tracąc jedynie obronę (którą najmniej wzmocnił), wydał na transfery fortunę a dalej kija grają, co swiadczy tylko o jednym, marny z niego menadzer, to nie sklad jest problemem a osoba, ktora nie umie nim zarzadzac.
vanderToki: Castilla to rezerwy. Średnio w zeszłym sezonie, skończyli na szóstym miejscu w swojej grupie, w tym na razie są na drugim. Grają w Segunda Division B, czyli na trzecim poziomie rozgrywek.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.