W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Łukasz Fabiański, bramkarz Swansea, po meczu z Manchesterem United przyznał, że miał nadzieje na strzelenie gola w doliczonym czasie gry na Old Trafford.
» Polak mógł odmienić losy meczu
Polak wybiegł pod bramkę De Gei do rzutu rożnego w 94. minucie meczu. Łukasz doskoczył do dośrodkowania i oddał mocny, groźny strzał. Piłka nie trafiła jednak w światło bramki.
- Mecz mógł zakończyć się całkowicie inaczej. Gdy tyko dotknąłem piłki głową, pomyślałem ‘Wow, to nie dzieje się naprawdę’. Fani na stadionie na chwilę zamarli.
- Niestety piłka przeszła obok bramki i przegraliśmy mecz. To nie była dla mnie dobra sytuacja, gdy wychodzę tak daleko od bramki. Starałem się jednak pomóc kolegom z zespołu jak tylko mogłem - mówił Fabiański.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.