W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Louis van Gaal wyjaśnił, że Ryan Giggs spędził sporą część spotkania Manchesteru United z Norwich City przy linii bocznej, by lepiej instruować piłkarzy.
» Ryan Giggs w spotkaniu z Norwich City został oddelegowany do udzielania wskazówek piłkarzom United
Holenderski szkoleniowiec znany jest z tego, iż preferuje pozostać na swoim miejscu, by móc sporządzać notatki z przebiegu meczu.
- W poprzednim meczu Ryan spędził sporo czasu przy linii bocznej. Musiał dać odpowiednie rady piłkarzom - wyjaśnił Van Gaal.
- Może to robić, ponieważ o tym rozmawialiśmy. Jesteś przy linii bocznej, kiedy wydarzenia nie układają się po twojej myśli. Taki był tego powód - powiedział menadżer Manchesteru United.
laskavvv: Sorry Panie van Gaal ale gdybyś ten jeden jedyny raz w tym właśnie meczu podniósł się i stanął przy linii i pokrzykiwał myślę, że zrobiłoby to wrażenie na każdym, że może zależy, że walczy, że chce pokazać coś a tymczasem wyglądało to tak jakby Ryan miał już dość tej bierności i wziął sprawy w swoje ręce.
LewyButGiggsa: Święta racja! Zarząd powinien oddać wladzę w ręce Giggsa widać że zawodnicy dadza sie za niego pokroic. Po co nam Guardiola...Giggs to nasz Guardiola!!
jassaj: no wszystko super tylko ciekawe co myślą zawodnicy , kiedy widzą , że asystent wkłada serce , biega po tej linii pokazuje itp a boss siedzi i pisze jakieś wiersze w notesiku , gdyby LVG tak zależało to zamieniłby sie "obowiązkami" z Gigssem sam by dawał instrukcje i od czasu do czasu krzyknoł "zapisz to faken" wiem , że to detale ale ja osobiście wolałbym widzieć zaangażowanie w prace mojego bossa , jakieś takie zainteresowanie z jego strony , niż takie posiadywanie i " co będzie to będzie , najwyżej powiem , że to proces" , może sie czepiam ale własnie dlatego wole szkoleniowców typu Klopp , Simeone , bo oni wkładają w to serce i czuć tą pasje nawet Fergie w podeszłym wieku od czasu do czasu potrafił "zaszaleć" przy linii a tutaj mamy przykład trenra który przychodzi na stadion bo musi , bo w sumie notatki to i przed tv robić można....
Kopec91: Od czasu do czasu? Fergie to rypał zawodników na boisku, zawodników na ławce, sztab szkoleniowy, arbitrów, personel medyczny, kibiców, chłopca od podawania piłek, i biedną Panią z kasy w podeszłym wieku. Dlatego z przeciętnego składu potrafił wycisnąć tyle, że sami się nie spodziewali, że tyle potrafią.
mcis: a wpadles na to, ze to byl taki znak "wall sie vG". Giggs odcina sie od Holendra, tak jak wczesniej odcial sie od Moyesa, mimo, ze Giggs ma swoj udzial w fatalnej formie za czasow obu managerow. no i Giggs chyba tez chcial sie pokazac Edowi, chcial pokazac, ze potrafi cos zrobic i ze nalezy mu sie rola managera...
Enorel: A wcześniej mówił, że nie ma sensu stać przy linii bocznej i krzyczeć do piłkarzy, bo i tak nic nie słyszą... a teraz nagle tłumaczy zachowanie Giggsa, że ten instruował graczy? A może po prostu Ryan już nie wytrzymał tego siedzenia i pierdzenia w stołek i poszedł pod linię?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.