Tim: Patrzymy przed siebie

» 26 października 2005, 15:38 - Autor: Bart - źródło: wlasne
Bramkarz Red Devils – Tim Howard twierdzi, że nie czuje się sfrustrowany, grając drugie skrzypce, po tym jak podstawowe miejsce w składzie zajął Edwin van der Sar.
Tim: Patrzymy przed siebie
» Manchester United
Amerykanin zeszłego lata podpisał nowy kontrakt z klubem, jednak przybycie Holendra na Old Trafford okazało się na Tima ciosem, gdyż musiał ustąpić miejsca koledze.

Dzisiaj jak wiemy Tim ma dostać szansę w pucharowym spotkaniu przeciwko Barnet. Jak twierdzi – musi takie okazje wykorzystywać, aby zaimponować trenerowi i z powrotem odzyskać miejsce w podstawowej jedenastce.

"Uważam, że każdy piłkarz chciałby grać regularnie. Nie jestem sfrustrowany. Psychicznie, jestem silny. Fizycznie również, gdyż ostatnio dużo trenowałem więc czuję się dobrze."

"Zobaczymy co będzie dalej. Czuję, jakbym stawał się coraz lepszy. Kiedy dostanę swoją szansę, mam nadzieję, że uda mi się ją wykorzystać, tylko tyle mogę zrobić w tej chwili."

"Jednak uważam takie turnieje za mniej ważne, które tylko wzmacniają skład. Jest 22 reprezentantów, którzy walczą o miejsce w drużynie, pieniądze, to dobrze. Konkurencja, którą mamy w klubie jest dla nas dobra, wymusza na zawodniku ciągły rozwój."

"Myślę, że w meczu z Tottenhamem mieliśmy nieco pecha, bo atakowaliśmy często, tworzyliśmy dogodne sytuacje, jednak mimo wszystko nie udało się."

"Czy jestem rozczarowany? Może, ale nadal mamy wiele do zrobienia w tym tygodniu, mecz ligowy, potem spotkanie w ramach Ligi Mistrzów. Patrzymy przed siebie, nie oglądamy się do tyłu" – zakończył Howard.


TAGI


« Poprzedni news
Ronaldo czuje się dobrze
Następny news »
Przed meczem Manchester United vs FC Barnet

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.