Edwin van der Sar o przyszłości Czerwonych Diabłów

» 25 października 2005, 22:25 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Edwin van der Sar stwierdził, że skład Manchesteru United nie jest wystarczająco silny, aby poradzić sobie z kryzysem, jakim niewątpliwie są kontuzje czołowych zawodników. Jego zdaniem nikłe są szanse na triumf w Premiership.
Edwin van der Sar o przyszłości Czerwonych Diabłów
» Manchester United
Czerwone Diabły grają obecnie bez ośmiu piłkarzy. Kontuzjowani są na przykład Roy Keane, Gary Neville, Ryan Giggs czy Gabriel Heinze. Ponadto tracą aż 10 punktów do lidera klasyfikacji – Chelsea Londyn.

Van der Sar przyznał, że o sile United decydują zawodnicy skrzydłowi, a niestety tych najczęściej dręczą kontuzje.

„Nie mamy zbyt wielu zmienników, aby obecnie grający mogli choć trochę odetchnąć. Muszą oni wytrzymać aż do powrotu pozostałych do pełnej sprawności” - powiedział Holender.

„Musimy utrzymywać różnicę punktową aż do meczu z Chelsea na początku listopada”.

Pomimo, że Diabły niespecjalnie rozpoczęły sezon, zwyciężając tylko raz na swoim stadionie, van der Sar ma nadzieję na mobilizację.

„Musi nadejść więcej” – powiedział. „Nikt nie jest zadowolony z obecnych wyników.”

Jeden 20 letni zawodnik to prawdziwa rewelacja – Phil Bardsley, zastępca kontuzjowanego Neville’a.

Bardsley gra systematyczne występy w drużynie od pięciu meczów i zapewne będzie długo rywalem Nevilla o walkę w pierwszej jedenastce.

„Czekałem na to bardzo długo” – powiedział Phil, który jest szczęśliwy, że będzie miał okazję powalczyć w środowym meczu Carling Cup.

„Moja szansa nadeszła. Będę się starał i za wszelką cenę próbował regularnie występować. Jest to znaczna różnica. Gra na rezerwie wiąże się póĽniej z szybszym tempem gry i ciężko złapać dobrą okazję. Gra na skrzydle jest fantastyczna i mogę nabrać dużo doświadczenia.”


TAGI


« Poprzedni news
Queiroz: Chelsea jest najlepsza
Następny news »
Adu Diabłem w styczniu?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.