Oceny pomeczowe: Manchester United - West Ham United

Klimaa: Ogólnie średni mecz - żaden z zawodników nie zagrał tak jak powinien oprócz oczywiście Smallinga (solidny występ) i De Gei (miał lepsze mecze ale i wczoraj pokazał dobre interwencje).
Jak dla mnie brakuje jakości w środku pola - takiego zawodnika jakim kiedyś był Scholes. Niby mamy Bastiana czy Carricka ale to nigdy nie byli pomocnicy grający do przodu. Tak samo taktyka na dwóch defensywnych pomocników to nie jest to czego powinniśmy oczekiwać od meczów na własnym podwórku.

MU1212: Fellaini zagrał solidny występ ale Mata to brak słów

Marti24: Kolejny występ Lingarda, który potwierdza, że to drugi Welbeck. Ilość zmarnowanych setek przeraża.

artix206: Na tym WhoScored coś ćpają..

Fenek: David de Gea - zatrzymał jedną bardzo groźną sytuację ale sam strzał Mosesa już tak groźny nie był, wręcz piłka trafiła w Hiszpana mimo wszystko wybronił i uratował nas przed stratą gola. Z drugiej strony popełnił szkolny błąd który w połączeniu z wybiciem Smallinga o mało nie kosztowało nas utraty gola. Normalnie takich błędów w trakcie meczu popełnia się zawsze kilka ale jeśli taki błąd popełnia bramkarz to zawsze robi się nerwowo. Ogólnie nie miał za wiele pracy. OCENA 6

Paddy McNair - Paddy jest ofiarą, vG. Ewidentnie widać, że chłopak nie nadaje się na skrzydłowego. Nie ma ani zwinności, ani drygu do dryblingów czy szybkich ucieczek z piłką. Ma za to specyfikę podobną do Jonesa czy Smallinga która dobrze się sprawdza w środku defensywy. Nie wiem po co vG dziś tak mieszał w defensywie bo było to niepotrzebne. Co do samego występu zagrał słabo, wiele strat do tego kilka prostych błędów z opanowaniem piłki co na ogół kosztowało nas zakończeniem akcji. Jedno dobre dośrodkowanie to o wiele za mało. Powtarzam jednak Paddy to dobry materiał na ŚO ale nie róbmy tego samego błędu co z Jonesem i przerzucaniem go na różne pozycje. Niech się ogrywa jako ŚO bo tam ewidentnie pasuje. Za dzisiejszy występ nieco na zachętę i usprawiedliwiając jego słaby występ tymi roszadami vG daję mu 4

Chris Smalling - Zagrał chyba najlepiej ze wszystkich zawodników, ale miał też sporo szczęścia, że po wybiciu piłki ta nie wpadła do bramki (po odbiciu od Zarate). W drugiej połowie nie trafił w piłkę w groźnej sytuacji podbramkowej co mogłoby dać nam gola. Ale w defensywie zrobił swoje 6,5.

Daley Blind - ewidentnie ciągnęło go na lewe skrzydło. W środku to po jego bardzo niecelnym podaniu poszła kontra po której Moses mógł strzelić gola. Po za tym grał przyzwoicie, ale nadal nie rozumiem dlaczego nie grał jako LO. Za dziś 5,5.

Matteo Darmian - moim zdaniem bardzo słabo. Ewidentnie Włoch jest daleki od formy więc dlaczego nie gra tam gdzie powinien czyli jako PO zwalniając LO dla Blinda. Dośrodkowania słabe i niecelne, strzały w trybuny, kontry na ogół zmarnowane. Pamiętam taką sytuację gdy wszedł Depay i czekał aż Włoch pokaże mu się do gry a Darmian stoi i przygląda się co się stanie, dopiero na znak Depaya ruszył z akcją. Na plus bardzo dobre dośrodkowanie ale to o wiele za mało. 4

Morgan Schneiderlin - nie zapamiętałem niczego w jego wykonaniu po tych 44 min jakie spędził na boisku. Ot zagrał jak typowy defensywny. 5

Bastian Schweinsteiger - miał lepsze i gorsze momenty. Szkoda, że nie wykazał się większym spokojem pod bramką rywali. Ogólnie zagrał poprawnie ale też wdał się w przepychankę z zawodnikiem rywali. "Niedowidzący" i bardziej upierdliwy arbiter dałby mu czerwoną kartkę. Osobiście twierdzę, że jeśli ktoś w tamtej sytuacji miałby dostać jakąś kartkę to obaj po żółtej. 5,5

Juan Mata - nie wiem co on robił na boisku w drugiej połowie, w przerwie powinien być szybko zmieniony. Jeszcze jakiś czas temu Hiszpan na skrzydle coś pokazywał lub miewał przebłyski obecnie bez względu czy gra na środku czy na skrzydle jest tłem, nie widoczny, słaby, bez pomysłu. O tym aby wziął ciężar gry na siebie nawet nie wspomnę. Kolejny raz bardzo słabo. O ile wszyscy marudzą na temat Roo to moim zdaniem Hiszpan nie gra wcale lepiej. 3

Jesse Lingard - kilka dobrych zagrań przeplatał z kilkoma słabymi. Do tego niecelne strzały i kilka strat. Na plus 2 dobre akcje ale to trochę mało. Wydaje mi się jednak, że Lingard potrzebuje kogoś do gry bo sam Martial to za mało. 5,5

Marouane Fellaini - w pierwszej połowie najlepszy na boisku w drugiej nieskuteczny i bezproduktywny. Nie wiem czemu pozostał na boisku ponieważ w środku pola zniknął całkowicie. Mógł zaliczyć gola i asystę a nie zaliczył niczego ogólnie nota 6 ale głównie za 1 połowę. (ps minus za głupi faul)

Anthony Martial - miał 2 dogodne sytuację. Za pierwszym razem rywal wy blokował strzał za drugim francuz pomylił się o cm. Prawda jest taka, że momentami miał już chyba dość tego, że Mata i fella po prostu nie grają, sam próbował coś zrobić ale był osamotniony. Niestety ale jedynym który pokazywał się do gry i coś próbował zagrać z francuzem był Lingard. Szkoda mi francuza bo wyraźnie chce ale nie ma z kim. 6

Michael Carrick - pełnił role typowego defensywnego niczym się więc nie wykazał 5

Guillermo Varela - zagrał na pewno lepiej niż McNair ale zaliczył też faul blisko pola karnego pod koniec spotkania co mogło być kosztowne. Po za tym grał dość ostrożnie przez co czasami brakowało jego wsparcia w ataku. 5,5

Memphis Depay- szkoda, że nie zmienił Maty w pierwszej połowie albo w przerwie. Wszedł bardzo późno ale ożywił grę. Może lepiej w następnych meczach wyjść z Lingardem i Depayem na skrzydłach. 6

Wave: Schweinsteiger zeby nie ten lokiec mocna 7ka jak dla mnie
bral na siebie ciezar gry i walczyl za 2

depay tez dostal za niska

martial co mial pilke to mieli cieplo
nasz najlepszy zawodnik, brakowalo szczescia w wykonczeniu za to minus
wypracowuje tez sporo sytuacji co mecz prosze zauwazyc

cantona96: Ocena Carricka to niesmieszny żart. Szanuję wszystkie jego dokonania, ale ostatnio wygląda raczej na muła, nie pod względem pracowitości, a przez spowalnianie gry. Głupie straty też niezauważone przez "redakcję"(?)

KyloLSM: Chciałem przypomnieć, że po bezpośrednich błędach Blinda (podanie piłki do przeciwnika + kiks) mogliśmy stracić 2 gole. Zbyt wysokie oceny dla graczy ofensywnych, a raczej zbyt mała różnica między nimi, a Fellainim, który dał ofensywie w tym meczu o niebo więcej niż reszta i dodatkowo pracował porządnie na całej długości boiska.