Gary Neville oznajmił, że dla zachowania wiarygodności musiał przyjąć posadę szkoleniowca Valencii po zwolnieniu Nuno Espírito Santo.
» Gary Neville liczy na udany początek pracy w lidze hiszpańskiej
Były obrońca Manchester United w czwartek został oficjalnie zaprezentowany jako nowy trener klubu z Estadio Mestalla.
- Na przestrzeni ostatnich czterech czy pięciu lat otrzymywałem różne oferty pracy w futbolu, ale czułem, że to nie jest jeszcze właściwy czas. Po zakończeniu kariery chciałem mieć odpowiednio dużo czasu na naukę. Kiedy otrzymałem telefon w niedzielę, pomyślałem, że czeka mnie fantastyczne wyzwanie - powiedział Neville.
- Przez ostatnich kilka lat pracowałem w telewizji, gdzie oceniałem pracę poszczególnych szkoleniowców. Teraz przyszedł czas na wystąpienie z szeregu. Valencia to wspaniały klub. Gdybym odrzucił tę ofertę, straciłbym wiarygodność.
- Największym wyzwaniem będzie nauka języka hiszpańskiego. Będę codziennie pobierał lekcję, ale nie potrafię znaleźć nauczyciela, który będzie w stanie dawać mi lekcje przed szóstą rano. Jestem naprawdę podekscytowany, lecz zdaję sobie sprawę z ogromnej odpowiedzialności. Znam pasję tamtejszych kibiców i chcę im dać wiele powodów do radości - dodał Anglik.
- Valencia ma ogromne tradycje, na boisku musiałem kilka razy walczyć z ich skrzydłowymi. Moim zadaniem jest jak najszybsze poznanie piłkarzy i wybranie takiego systemu, który pozwoli nam wygrywać. Nie mamy okresu przygotowawczego, więc dobór odpowiedniego składu będzie podwójnie ważny.
- Podejdę do tego jak do pracy stałego szkoleniowca, mimo że mój kontrakt wygasa już w czerwcu. Nie będę jednak podejmował krótkowzrocznych decyzji, taki styl pracy mi nie odpowiada. Chcę stabilizacji, więc nie będzie rewolucji w sztabie szkoleniowym. Moja rodzina przeprowadzi się do Hiszpanii. Zawsze chciałem, by zagraniczni zawodnicy zżyli się z klubem, więc muszę dać dobry przykład - zakończył tymczasowy trener Valencii.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.