Fergie broni Queiroza

» 23 października 2005, 18:52 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Sir Alex Ferguson stanął w obronie jego asystenta, Carlosa Queiroza, który ostatnio jest pod ostrzałem z powodu jego przekonań co do taktyki Manchesteru United.
Fergie broni Queiroza
» Manchester United
Portugalski szkoleniowiec jest obwiniany za ostatnie niepowodzenia United, gdyż zaproponował Fergiemu używanie taktyki 4-3-3 zamiast sprawdzonej 4-4-2.

Queirozowi dodatkowych kłopotów przysporzyły angielskie media wypuszczając plotkę, jakoby nazwał kibiców United "głupcami".

Były trener Realu Madryt jest często widziany jako następca Fergusona na stanowisku bossa Manchesteru United. Już teraz często wyręcza Fergiego z pewnych spraw pierwszego składu.

Jednak Ferguson zaprzeczył, jakoby Queiroz miał większy wpływ na to, co dzieje się w United niż jego poprzednicy i bronił go jak tylko mógł, wychwalając przy okazji jego pracowitość i dbałość o detale.

"Bardzo polegam na Carlosie. Jest bardzo zdolnym człowiekiem. Jego doświadczenie pomoże nam poszerzyć horyzonty." powiedział Ferguson.

"Jeśli byłbym młodym graczem zaczynającym właśnie karierę w United, chciałbym, żeby moim trenerem był ktoś, kto pracuje tak ciężko i poświęca tyle uwagi rozwijaniu piłkarskich umiejętności jak Carlos. Myślę, że byłbym wtedy szczęśliwy."

"Trening jest zawsze skrupulatnie przygotowany i wiem, że jego celem jest polepszenie gry każdego zawodnika."

"Ma on duży wpływ na to co się dzieje, ale nie większy niż jakikolwiek z jego poprzedników, jak na przykład Steve McClaren."

"Pracujemy dobrze ze sobą. Carlos zna swoje obowiązki i wypełnia je bez jakichkolwiek sprzeciwów. Jestem pełen wiary w nasz sztab." zakończył Fergie.


TAGI


« Poprzedni news
Rummenigge o przejściu Ballacka
Następny news »
Silvestre chce wrócić do reprezenacji

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.