W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Daley Blind zdradził, że jako młody chłopak wielokrotnie oglądał poczynania Ruuda van Nistelrooya w barwach Manchesteru United.
» Daley Blind docenia dorobek starszego rodaka w barwach Manchesteru United
Były reprezentant Holandii wystąpił w koszulce z diabełkiem na piersi 150 razy i w tym czasie zdołał 95-krotnie wpisać się na listę strzelców.
- Ruud był prawdziwym królem pola karnego! Każdą szansę potrafił zamienić na gola. Jako zawodnik był bardzo szybki i zawsze wiedział, gdzie się ustawić. Każdy zespół chciałby mieć go u siebie, ponieważ strzelał prawie zawsze, kiedy występował w danym meczu. Potrafił stworzyć sobie sytuację zupełnie z niczego - stwierdził Blind.
- Liczba goli, jakie zdobył w karierze, szczególnie dla United, czyni go legendą. Był bardzo ważną częścią drużyny i pomógł Manchesterowi w zdobyciu kilku trofeów. Zawsze odczuwasz dumę, kiedy twój rodak odgrywa tak dużą rolę w znaczącym klubie. Takich piłkarzy się podziwia.
- Zdobywanie bramek jest najważniejsze dla napastników i dlatego Ruud zostanie tak dobrze zapamiętany. Myślę, że kibice wspominają przede wszystkim jego solowy rajd w konfrontacji z Fulham w marcu 2003 roku. To była fenomenalna akcja - dodał były gracz Ajaxu.
- Po raz pierwszy spotkałem się z Ruudem kiedy objął posadę asystenta selekcjonera reprezentacji Holandii. To naprawdę miła osoba. Wcześniej znałem go tylko z gry dla wielkich klubów, w tym oczywiście Manchesteru United. Mam wiele wspomnień związanych z oglądaniem go, a później miałem okazję go poznać.
- To wspaniała osobowość i myślę, że mogę się od niego wiele nauczyć. Wykonywanie ćwiczeń związanych z wykańczaniem akcji podczas treningów reprezentacji Holandii jest zabawne, ponieważ on nadal potrafi to znakomicie robić. To bardzo imponujące - zakończył 25-latek.
brq: Ja uważam, że można go nazwać legendą. To co gościu strzelał w prawie każdym meczu, to masakra. W tamtym okresie, mój ulubiony zawodnik, jego pasja i celebra po każdej ze strzelonych bramek sprawiały, że uśmiech sam cisnął się na usta. Był to jeden z najlepszych napastników w historii MU.
Insanity:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.11.2015 09:19
Strzelał 0.65 gola co mecz w United. Prawie każdy mecz to nie jest moim zdaniem. Tak samo ciężko mi go postawić na tym samym piedestale co Giggs'a czy Scholes'a.
pawel02: Ruud van Nisterlooy raczej nie jest legendą United. Był naprawdę wyśmienitym strzelcem jak nie najlepszym w swoich czasach, strzelał mnóstwo goli, ale na tytuł legendy trzeba sobie o wiele bardziej zasłużyć
Insanity: Do bycia najlepszym w swoich czasach brakuje mu. Jego osiągnięcia indywidualne są imponujące, lecz czy był aż takim ważnym punktem Diabłów by go legendą nazywać? Prawdopodobnie tylko w Holandii.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.