51-letni Holender spodziewa się także, że Louis van Gaal w starciu z Middlesbrough da odpocząć kilku swoim kluczowym piłkarzom.
- Jestem pewien, że Manchester United podchodzi do tych rozgrywek bardzo poważnie.
Czerwone Diabły zdobyły ten puchar wielokrotnie, a cała historia klubu opiera się na licznych triumfach. Trzeba podchodzić z szacunkiem do każdego sukcesu - podkreślił Meulensteen.
- Van Gaal jasno zasygnalizował, że kilku piłkarzy znajduje się w
czerwonej strefie. Manchester United ma za sobą daleką podróż do Moskwy oraz derby miasta przeciwko City. Jeśli chcesz, żeby twoi piłkarze grali na wysokim poziomie, to musisz sprawić, że będą gotowi fizycznie i mentalnie.
- Nie byłbym zaskoczony, jeśli Wayne Rooney dostałby wolne. Myślę, że nie można zrzucać na niego całej winy. Sądzę, że na jego formę ma wpływ kombinacja różnych czynników. Ze współpracy z nim wiem, że to typ piłkarza, który ceni sobie wolność na boisku. Dzięki temu Wayne może sam znaleźć sposób na wejście w mecz - dodał Holender.
- Obecnie jest dosyć mocno ograniczony. Nie zawsze dostaje piłkę tam, gdzie chce i wtedy, kiedy chce. W derbach jego statystyki były marne, lecz to dotyczyło także innych graczy. Wayne obecnie nie jest sobą.
- Uważam, że Manchester United nadal się rozwija i wciąż nie dotarł do punktu wyznaczonego przez Louisa van Gaala. To transformacja po okresie gry pod wodzą sir Alexa Fergusona. Wówczas kładziono nacisk na kreatywność, wolność i podejmowanie ryzyka. Teraz gra United jest bardziej uporządkowana i statyczna.
- Na pewno w zespole widać progres, ponieważ cały czas utrzymuje się w okolicach czołowej czwórki. Myślę jednak, że kibice oczekują, że Manchester United będzie miał swój wyjątkowy styl gry.
- Mecz z Middlesbrough na pewno nie będzie łatwy. Aitor Karanka jest w klubie przez dłuższy czas, zdążył dokładnie poznać piłkarzy i wykonuje wspaniałą pracę. W zeszłym sezonie Boro doprowadzili do rzutów karnych przeciwko Liverpoolowi i wyrzucili Manchester City z Pucharu Anglii - zakończył były asystent sir Alexa Fergusona.