Phil Jones jest zachwycony powrotem do gry w Manchesterze United po tym jak ostatnie miesiące zamiast na boisku spędził w gabinetach lekarskich.
» Phil Jones cieszy się, że wrócił do gry
Anglik opuścił początek sezonu ze względu na zakrzep, który lekarze odkryli w jego łydce.
– Nie można tego kontrolować. To był jeden z najbardziej frustrujących okresów w mojej karierze. Siedziałem w domu i nie mogłem nic zrobić – mówi Jones.
– Każdego dnia, kiedy koledzy grali, ja byłem na siłowni i ćwiczyłem. Chciałem być zaangażowany w grę, a nie mogłem. Trzeba po prostu o tym zapomnieć i ruszyć dalej.
– Nie sądzę, aby ktokolwiek zdał sobie sprawę z tego, jak ciężko czasami bywa. Nie chcę jednak współczucia. Cieszę się, że wróciłem do gry.
Angielscy dziennikarze policzyli, że Phil Jones z powodu swojej podatności na kontuzje opuścił już 59 spotkań. We wcześniejszych latach obrońca United zmagał się z problemami kolana, kostki, ścięgna udowego i urazem piszczeli. 23-latek nie roztrząsa przeszłości i koncentruje się na kolejnych spotkaniach Manchesteru United i ustabilizowaniu współpracy z Chrisem Smallingiem.
– Im więcej grasz, tym stajesz się bardziej pewny siebie. Uważam, że Chris jest w tym sezonie fantastyczny i mam nadzieję, że scementujemy naszą grę na środku obrony – dodaje Jones.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.