Insanity: No nie popłacz się, to takie straszne.
Nie ma albo albo, świat nie jest czarno biały i Ty nie dajesz wyborów. Znalazł się pan i władca wszechświata co będzie decydować jak jest. Gwiazdą nie jest tego nie zmienisz. NA tytuł gwiazdy trzeba więcej zaprezentować, na razie jest popularny. Gra w każdym meczu, bo jest młody i potrzebuje gry. Nie minęła 1/4 sezonu a psioczysz jakbyś kału się najadł. Jest jeszcze dużo czasu i meczy by się każdy nagrał.
Jeżeli on ma odpalić to musi grać i to jest proste. O tym wie LvG, dlatego spod jego ręki wyszło dużo uzdolnionych młodzików. Głównie dlatego, że ignoruje tego typu baranów i wierzy, i ufa swoim zawodnikom co wychodzi suma sumarum na dobre.
W Bayernie i Barcelonie też tak psioczyli, obecnie dwa w sumie najpotężniejsze kluby na świecie i to w dużej mierze dzięki LvG.
To co dla niego jest podłogą dla Ciebie jest sufitem. Za kilka lat nie będziesz pamiętał jak pieprzyłeś jak potłuczony tylko całował po członkach zawodników za wyniki i grę.