Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Koeman: Przegraliśmy na własne życzenie

» 20 września 2015, 22:18 - Autor: Bart - źródło: Goal.com
Ronald Koeman nie krył rozczarowania po przegranym spotkaniu z Manchesterem United. Święci byli groźnym przeciwnikiem, jednak to Czerwone Diabły wyjechały z St Mary’s Stadium z kompletem punktów.
Koeman: Przegraliśmy na własne życzenie
» Menadżer S'ton jest zły na swoich piłkarzy
- Jestem rozczarowany ponieważ w moim odczuciu przegraliśmy wyłącznie z własnej winy. Pierwsze 30 minut były idealne pod względem tego jak chcemy grać i jak chcemy testować naszych przeciwników - mówił Koeman.

- Detale stanowią różnicę. Mieliśmy pecha przy pierwszym golu United, słyszałem, że był tam spalony, ale tak się stało. Rok temu w meczu z MU to Fonte źle podał do bramkarza, tym razem padło na Maya.

- United byli o wiele lepszym zespołem. Jednak w ostatnim kwadrancie byliśmy blisko wyrównania. Powstrzymały nas od tego dwie świetne parady De Gei. Nie cierpię zawodników, którzy ciągle grają piłkę do bramkarza. Zagraj ją do przodu, powtarzam - wtedy możesz wywrzeć nieco presji na rywalach.

- Dostrzegliśmy słabości w obronie Manchesteru United. Zawsze mówię swoim zawodnikom, aby nie grali piłki do tyłu do bramkarza. Będę musiał im to jednak przypomnieć. Musimy uczyć się na błędach. Przegraliśmy na własne życzenie.

- Rywale mieli dużo posiadania piłki, ale nie potrafili znaleźć swoich partnerów między liniami. My dobrze się broniliśmy, ale po golu na 1:2 straciliśmy wiarę w siebie i panowanie nad piłką. Uważam jednak, że zagraliśmy dobrze w ataku. Sadio Mane i Graziano Pelle byli dzisiaj bardzo dobrzy - zakończył Koeman.


TAGI


« Poprzedni news
Van Gaal komentuje spotkanie ze Świętymi
Następny news »
Schneiderlin szczęśliwy po meczu z Southampton

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


MU1212: Mane i Pelle dużo problemów z nimi było
» 21 września 2015, 06:49 #6
Siklen: Pan Koeman zbyt skromnie wypowiedział się o grze swojego zespołu. Święci naprawdę dobrze wyglądali w tym spotkaniu. Dynamika akcji, precyzja dośrodkowań, długie piłki przez pół boiska i gra w powietrzu w ich wykonaniu sprawiły, że cały mecz było groźnie, a ostatnie minuty pokazały jak im zależało na korzystnym wyniku i to powinno zostać docenione. Nie mówiąc już o defensywie - świetnie zorganizowani, przygotowani taktycznie, szybko reagujący. Nie mówiąc już o tym, że z drużyny z St Mary's Stadium co roku wykupuje się najlepszych a szybkość i trafność zastępowania ich innymi graczami jest godna pozazdroszczenia. Naprawdę dobry występ :)
» 21 września 2015, 01:30 #5
suuchy: Dzięki Blindowi strzelili 2 bramki... a już ich tak wychwalasz gdyby mecz trwał 120 min to ten cały Blind więcej bramek by im podarował i kto wie
» 21 września 2015, 08:42 #4
N17: Brać Mane. Nie zaszkodzi go kupić, wniesie trochę dynamiki no i nie trzeba bedzie bulic 50mln, dodatkowo moze grac w LM. Przywitalbym go z otwartymi ramionami, nawet jak nie wypali to warto miec takiego wariata co szybciej biega niz mysli na lawce.
» 20 września 2015, 23:07 #3
2Fast4You: On miał być naszym panicznym transferem w ostatni dzień okienka, ale przyszedł Martial, co do Mane to gość na pewno jeszcze się rozwinie młody jest a był już bodajże królem strzelców w lidze austriackiej
» 20 września 2015, 22:47 #2
artix206: Raz się przegrywa, raz się przegrywa, no cóż."Futbol cholera jasna" :D
» 20 września 2015, 22:42 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.