Schneiderlin: Poradzę sobie z powrotem na St Mary's

- Zobaczymy jak powitają mnie fani, ale wydaje mi się, że mam na tyle silną osobowość, że poradzę sobie z tą sytuacją. Mam tam naprawdę bardzo dobrych przyjaciół i dobre stosunki ze wszystkimi. Opuściłem klub w dobrych okolicznościach, więc tutaj nie będzie żadnego problemu - mówił Morgan.

- Oczywiście, że będę walczył dla Manchesteru United, ponieważ to jest teraz mój klub. Dam z siebie wszystko. Wiem, i mam nadzieję, że fani też to wiedzą, że grając w Southamptonie dawałem z siebie wszystko.

- Mieliśmy wzloty i upadki. W ciągu moich pierwszych dwóch lat w klubie spadliśmy do League One. Odchodziłem, gdy Southampton miał swój najlepszy dorobek punktowy w historii Premier League. Tak więc zobaczymy jakie otrzymam powitanie, ale rozstałem się z klubem na dobrych warunkach – zakończył Schneiderlin.