Rooney: Nie ma żadnej sprzeczki z Becks'em.
» 10 października 2005, 16:47 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Wayne Rooney twierdzi, że między nim, a Davidem Beckhamem nie ma żadnego konfliktu, mimo dość ostrej wymiany zdań podczas meczu w Belfaście.
Beckham namawiał Rooney'a do uspokojenia się zaraz po jego żółtej kartce, która wyeliminowała go z meczu z Austrią na Old Trafford.
Rooney, który był na pograniczu czerwonej kartki, odpowiedział mu: "Fuck off". Powtórzył to jego koledze z Manchesteru, Rio Ferdinandowi, gdy ten także próbował go uspokoić.
Jednakże, 19-letni napastnik upiera się, że nie ma żadnych konfliktów między nim, a pomocnikiem Realu Madryt.
"Wchodzisz na boisko i różne rzeczy mogą się zdarzyć. Ludzie miewają czasem nieporozumienia i to wszystko. Jest to zapomniane zaraz przed wyjściem ze stadionu." - powiedział Roo.
Rooney wróci do reprezentacji na mecz z Polską w środę po jednomeczowej banicji za dwie żółte kartki, podczas gdy Beckham będzie w tym meczu pauzował z powodu czerwonej kartki w meczu z Austrią.
Rooney, który przyznał, że musi nauczyć się kontrolowania swojego temperamentu był w zeszłym miesiącu w Hiszpanii, by zobaczyć grę Beckhama dla Realu Madryt i przeprosić go za indydent w Belfaście.
Jednak upiera się, że była to tylko towarzyska wizyta z jego dziewczyną, Coleen.
"David i ja jesteśmy przyjaciółmi, a ja przybyłem do Madrytu, by zobaczyć go w akcji."
Gdy został zapytany, czy wizyta miała związek z incydentem w Belfaście ze spokojem odpowiedział, że nie.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.