Kibice Manchesteru United mogą odetchnąć z ulgą po tym, jak ich ulubieńcy odprawili z kwitkiem Club Brugge i zapewnili sobie miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
» Kibice Manchesteru United mogli dostrzec sporo pozytywów w dwumeczu z Clubem Brugge
Oto wnioski, jakie po tym dwumeczu można wyciągnąć odnośnie postawy podopiecznych Louisa van Gaala.
Ander Herrera nie jest defensywnym pomocnikiem
Louis van Gaal powiedział, że boiskowa szóstka nie jest najlepszą pozycją dla Andera Herrery. Holender podkreślił także, że nie lubi wykorzystywać swoich pomocników jako dziesiątek. To niezbyt dobra wiadomość dla byłego gracza Athletiku Bilbao, który nadal stara się odnaleźć swoje miejsce w ekipie Czerwonych Diabłów. W spotkaniu z Brugią, Herrera pełnił obie wspomniane role. W pierwszej połowie sprawiał wrażenie nerwowego. Sam menadżer United przyznał, że rozważał zdjęcie Herrery z boiska już w przerwie. Później Hiszpan został przesunięty nieco bardziej do przodu i nie potrzebował dużo czasu, by zaliczyć asystę przy bramce Wayne‘a Rooneya. Później Ander sam wpisał się na listę strzelców.
Rooney wrócił
Kapitan Manchesteru United nie trafił do siatki w barwach klubowych od kwietnia. Anglik nie wyglądał jednak na kogoś, komu brakuje pewności siebie. Sprytna podcinka sprawiła, że Rooney już po dwudziestu minutach meczu z Clubem Brugge pokonał bramkarza rywali. Następnie bez problemu dołożył drugie i trzecie trafienie. Zagadką jest, dlaczego kapitan odstąpił rzut karny Javierowi Hernándezowi.
Możemy przez dłuższy czas nie zobaczyć Chicharito na boisku
Przy tej okazji warto na chwilę zatrzymać się przy występie reprezentanta Meksyku. Miał on sporo pecha zaliczając poślizg przy wykonywaniu rzutu karnego. Najbardziej niepokojące dla sympatyków Chicharito mogło być jednak spojrzenie Louisa van Gaala tuż po zmarnowanej jedenastce. Nie będzie to moment, który napastnik Manchesteru United będzie chciał wspominać. Podobnie jak fatalne pudło z kilku metrów, które zaliczył w dalszej fazie spotkania.
Memphis dobrze wkomponował się do zespołu
Nie jest tajemnicą, że potrzeba czasu, by Memphis Depay na dobre zaaklimatyzował się w ekipie Manchesteru United. On nadal ma dopiero 21 lat i przeprowadzka z PSV Eindhoven była dla niego sporym przeskokiem. Wygląda jednak na to, że reprezentant Holandii dobrze czuje się na Old Trafford. Dużo lepiej prezentuje się na skrzydle, niż w roli boiskowej dziesiątki. To pozwala mu na rozpoczynanie swoich akcji głębiej oraz częste pojedynki z obrońcami. Będzie popełniał błędy, ponieważ to cechuje każdego młodego gracza, jednak Memphis sprawia rywalom United coraz więcej problemów.
United mają szanse w Lidze Mistrzów
Niezależnie od tego, kto będzie rywalem Manchesteru United w fazie grupowej Ligi Mistrzów, od Czerwonych Diabłów będzie wymagało się awansu do dalszej fazy rozgrywek. W składzie oraz sztabie szkoleniowym jest mnóstwo osób, które wiedzą, jak odnieść sukces na arenie europejskiej. Być może United brakuje piłkarzy ze światowego topu, jednak przy odrobinie szczęścia klub z Old Trafford może znaleźć się w gronie zespołów typowanych do końcowego triumfu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.