W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Angel Di Maria w czwartek zostanie oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Paris Saint-Germain. Francuski klub zwołał w tym celu konferencję prasową na godzinę 18:30.
» Angel Di Maria po zaledwie roku spędzonym w Manchesterze United opuszcza klub
Di Maria w ostatnich dniach przeszedł testy medyczne w PSG i uzgodnił warunki nowego kontraktu. Mistrzowie Francji mają zapłacić za niego Manchesterowi United 44,5 miliona funtów.
Argentyńczyk nie czekał na oficjalne ogłoszenie transferu i jeszcze we wtorek wieczorem potwierdził swoje przenosiny do Francji. Di Maria stwierdził, że jest bardzo szczęśliwy z powodu przeprowadzki do PSG.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (29)
scholes10: Ja tam jestem wkurzony że Angel odchodzi. Szkoda takiego grajka. Fakt że tamten sezon mu nie wyszedł, ale to świetny zawodnik i w tym sezonie mogło tu już całkiem inaczej wyglądać. Wszędzie gdzie grał wskakiwał na bardzo wysoki poziom. Wydaje mi się, że to LVG zabrakło determinacji żeby go zatrzymać u nas. Szkoda naprawdę szkoda, bo gościu ma fenomenalne osiągnięcia.
Szilk: Nie ma co się już tym gościem zajmować i szarpać nerwy. Jego przypadek daje namacalny dowód na to, że zawodnicy- najemnicy traktują Klub jak dojną krowę, a jego historia , wielkość i lojalność wobec niego- mają tam gdzie słońce nie dochodzi. Klub powinien zrobić wszystko, aby wrócić do poprzedniego systemu budowania składu - kręgosłup czyli 8 zawodników w pierwszym składzie powinni tworzyć wychowankowie, jeżeli ich na tyle nie ma to Brytyjczycy, a w ostateczności Europejczycy i raczej nie południowcy. Południowcy dlatego nie, że nie odpowiada im klimat , pogoda i po roku myślą o zmianie pracodawcy, nękani przez swoje rodziny, a dodatkowo styl i charakter prawdziwego M.U. nie jest w zgodzie z ich mentalnością.
Rooney97: Proszę drogą redakcję o zezwolenie na używanie niecenzuralnych słów od godziny 18.30. Wielu użytkowników może nie wytrzymać nerwowo. Dziękuję.
misiured1987:Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.08.2015 09:06
a ja tu teraz pojade...nawet za bana:P jeb..ć tę pizd..gosc publicznie mowi ze zawalczy o miejsce itp wielki klub kochani
kibice.....hu...ja zawalczył...jeb..any szczur z argentyny...ronaldo mu powiedział pewnie...nie dasz rady z 7 na plecach to jest legenda na plecach...a ten patyk naobiecywał:) nie moge patrzec na niego z tym szczurzym pełnym pychy usmiechem...szkoda ze piłkarze nie są jak kibice!! krew pot i łzy...dobranoc
pequ89: No cóż, takie czasy. Teraz mało jest zawodników, którzy faktycznie są dumni z reprezentowania swojego klubu. To jest dla nich po prostu praca, a klub jest zakładem pracy, który ma płacić jak najwięcej. Po roku przychodzi lepsza oferta z innego zakładu pracy i bez zastanowienia zawodnik idzie gdzieś indziej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Tottenham Hotspur vs Manchester United. Ćwierćfinał Pucharu Ligi
Puchar Ligi: Tottenham Hotspur - Manchester United 4:3. Szalone spotkanie w Londynie
Manchester United vs Bournemouth. Zapowiedź 17. kolejki Premier League
Amorim: Byliśmy lepszym zespołem, ale Tottenham był skuteczniejszy
