Edwin chwali Ruud'a i kolegów z zespołu
» 4 października 2005, 12:23 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Bramkarz Manchesteru United – Edwin van der Sar powrócił na Craven Cottage w wielkim stylu. Czerwone Diabły z Holendrem w bramce uporały się z Fulham Londyn 3-2. Olbrzymią zasługę w końcowym triumfie miał rodak Edwina – Ruud van Nistelrooy, strzelec dwóch goli.
"Ruud nie byłby zadowolony z zaledwie jednej bramki strzelonej w meczu. Cały czas próbuje zdobywać ich więcej. Po dwóch trafieniach w spotkaniu z Fulham jest bardziej zrelaksowany. Do tego właśnie dąży" – powiedział Edwin.
"Nie mam wątpliwości, że w przeciągu następnych meczów będzie polował na hat-tricka!"
Pomimo straty dwóch bramek, które van der Sar określił mianem niedbałych 34-letni golkiper był zadowolony, z faktu, iż po spotkaniu mógł z podniesioną głową porozmawiać ze swoimi byłymi, kolegami klubowymi
"Nie byliśmy wystarczająco zorganizowani w pierwszej połowie i straciliśmy dwie niedbałe bramki. Powinienem mieć strzał Collinsa Johna po mojej prawej stronie, ale piłka odbiła się rykoszetem od Johna O'Shea i nie miałem szans wybronienia tego uderzenia."
"Fulham wywarło na nas presję w drugiej połowie meczu, ale tak naprawdę nie stworzyło zbyt wielu sytuacji."
"Na nasze szczęście nasi napastnicy i pomocnicy byli w dobrej formie, aby wydobyć nas z kłopotów" – zakończył holenderski bramkarz.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.