W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ashley Young przyznał, że nie podpisał jeszcze nowego kontrakt z Manchesterem United. Anglik zapewnił jednak, że zamierza pozostać na Old Trafford.
» Ashley Young zamierza kontynuować swoją karierę na Old Trafford
Obecna umowa byłego piłkarza Aston Villi wygasa latem przyszłego roku.
- Jestem w jednym z największych klubów na świecie, więc chcę zostać tutaj tak długo, jak to będzie możliwe. Właśnie tego chcę. Teraz piłeczka jest po stronie klubu, więc przekonamy się, jak potoczą się sprawy. Mam nadzieję, że się dogadamy. Odbyliśmy już rozmowy wstępne - powiedział Young.
- Ja skupiam się tylko i wyłącznie na grze, resztą zajmuje się mój agent. Jestem zachwycony swoją formą z zeszłego sezonu, jednak to był zeszły sezon. Czekają nas nowe rozgrywki i muszę wykorzystać tę pewność siebie. Liczę na kolejny pomyślny rok.
- Obecnie trzeba być w stanie grać na więcej, niż jednej pozycji. W zeszłym sezonie menadżer powierzał mi obowiązki wahadłowego obrońcy. Uważam, że nieźle się do tego przystosowałem. Jeżeli masz w składzie dobrych i uniwersalnych zawodników, to może to wyjść zespołowi tylko na dobre.
- Zawsze daję z siebie sto procent i będę grał tam, gdzie będzie chciał tego menadżer. Jestem inteligenty i potrafię czytać grę. Mogę więc wypełniać wszystkie polecenia szkoleniowca - zakończył Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
uzil25: Inteligencji to ty chłopie za dużo nie masz, inteligentny to jest ale Carrick czy Modric a ty najczęściej lecisz na pałe. Grałeś rok temu wręcz genialnie, fakt ale aż tak się nie chwal...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.