Coleman modlił się o ekscytujący futbol...
» 2 października 2005, 11:31 - Autor:
gosc - źródło: wlasne
Chris Coleman twierdzi, że nie zmieni swojego podejścia do wczorajszej, przegranej przez Fulham potyczki z Manchesterem United. Przypomnijmy, że Czerwone Diabły po arcyciekawym meczu, a przynajmniej po takowej I-ej połowie, pokonały drużynę z Craven Cottage 2-3.
W oczarowującej pierwszej połowie spotkania, Fulham zdążyło stracić prowadzenie wywalczone już w 2 minucie na rzecz remisu a póĽniej jednobramkowego prowadzenia Diabłów, znów zremisować i tuż przed przerwą stracić bramkę, która ustaliła końcowy wynik spotkania.
To już trzecia z rzędu przegrana Fulham, jednak Coleman jest nieugięty i nadal skupia się na swojej taktyce, zamiast interesować się kolejnymi porażkami.
"Nie zamierzam ganić moich zawodników i bynajmniej nie zamierzam dalej odnosić porażek"- powiedział Coleman.
"Modliłem się tam o piękny i ekscytujący football, przeciwko Blackburn nam się to udało"- dodał.
Ja osobiście twierdzę, że wczoraj w pierwszej połowie byliśmy świadkami naprawdę ekscytującego spotkania. Nasi pupile trzymali nas cały czas w niepewności, co niektórych mało nie przyprawiło o palpitację serca. Jednak to tylko taka mała dygresja... Ktoś podziela moje zdanie?
"Będziemy grać dalej i starać się jeszcze bardziej. Mamy nadzieję, że zła passa się wkrótce skończy. Oby skończyła się prędzej niż póĽniej"- powiedział Coleman.
"Wierzę nadal w ten zespół. Mam wspaniałych zawodników i cudownych kibiców, którzy są zawsze z nami"- dodał.
"Doceniają nasze starania... Szkoda, że zawiedliśmy ich już trzeci raz z rzędu"- powiedział.
Coleman był bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych podczas wczorajszego meczu i nie miał wielkich zastrzeżeń co do gry w drugiej połowie.
"United byli bardzo zdeterminowani. Myślę jednak, że w każdym meczu jaki rozegraliśmy, stworzyliśmy sobie jakieś realne szanse by wygrać"- (c) by Coleman
"Wczoraj zawiodła nas trochę defensywa, niestety dużo nas to kosztowało"- dodał
"To był wspaniały mecz. Byliśmy świadkami pięciu bramek w ciągu 45 minut. W drugiej połowie, United skutecznie zamknęli nam dostęp do swojej bramki i co raz próbowali gry z kontry"- zakończył szkoleniowiec Fulham.
Mnie nie pozostaje nic innego jak się z tym zgodzić. Po niepewnym początku meczu, Czerwone Diabły opanowały emocje i po wyjściu na prowadzenie, do końca kontrolowały spotkanie...
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.