vinmcqueen: Boże, no i co, Maradona też sam wygrywał mecze, tzn., że dalej to potrafi? Liczy się to co tu i teraz, a teraz to jest duża niewiadoma, bo na jego niezłą postawę na wypożyczeniu cały czas pada cień słabej dyspozycji przez 2 wcześniejsze sezony, przeplatanej kontuzjami. Liga portugalska to też inna liga, więc ciężko powiedzieć czy Nani byłby w stanie utrzymać formę po powrocie do Anglii. Ja wypisuję fakty, ty mówisz, żeby dać mu szansę bo: "Young wypalił to i on może", albo "kiedyś nam wygrywał mecze". Gdzie tu obiektywizm, mamy trzymać zawodnika, który kiedyś był świetny, ale już nie jest?
Lubiłem Naniego, dalej go lubię i nie zapomnę wkładu jaki poczynił w osiągnięcie trofeów przez United. Niestety, ale jest to wszystko melodią przeszłości, nikt nie robi się młodszy, skład się zmienił, a nam potrzebna przede wszystkim stabilności. Wg mnie jego odejście jest naprawdę z korzyścią dla wszystkich, aczkolwiek chciałbym się mile zaskoczyć, choć naprawdę bardzo ciężko w to uwierzyć. Coż, czas pokaże.