Rooney na temat rekordu strzeleckiego w kadrze

W następnej kolejce piłkarze Roya Hodgsona zmierzą się na wyjeździe z San Marino, więc ze sporą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, iż kapitan Manchesteru United już niebawem przeskoczy klubową legendę.

- Jestem dumny z faktu, iż do dorobku sir Bobby‘ego Charltona tracę już tylko jedną bramkę. To coś, z czego będę niesamowicie dumny po zakończeniu kariery. Obecny rekord nie został naruszony przez 45 lat. Wielu zawodników próbowało go pobić, jednak nikomu ta sztuka się nie udała. Ja mam dopiero 29 lat, więc jestem przekonany, że mi się powiedzie - stwierdził Rooney.

- Jeżeli rozgrywałbym ostatni sezon w karierze, to mógłbym się martwić, jednak obecnie zachowuję spokój. Wiem, że na pewnym etapie to się stanie.

Napastnik reprezentacji Anglii jednocześnie ma nadzieję, że kolejni gracze będą w stanie zbliżyć się do jego osiągnięcia.

- Mam nadzieję, że dwóch czy trzech piłkarzy szybko spróbuje pobić ten rekord. To byłoby wspaniałe. Jeżeli tak się stanie, to nie będę się zbytnio martwił. Myślę, że pewnego dnia do tego dojdzie - zakończył Wayne Rooney.