Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Scholes: Czerwona kartka Di Marii była przełomem

» 17 kwietnia 2015, 07:22 - Autor: matheo - źródło: London Evening Standard
Paul Scholes uważa, że czerwona kartka dla Angela Di Marii w pucharowym meczu z Arsenalem zapoczątkowała pozytywne zmiany w zespole Manchesteru United.
Scholes: Czerwona kartka Di Marii była przełomem
» Angel Di Maria po meczu z Arsenalem stracił miejsce w wyjściowym składzie Manchesteru United
Argentyńczyk został usunięty z boiska w marcowym meczu z powodu dwóch żółtych kartek. Di Maria stracił wówczas miejsce w wyjściowej jedenastce i na razie spotkania zaczyna na ławce rezerwowych.

– Kiedy patrzę na kluczowe zmiany, to uważam, że czerwona kartka dla Angela Di Marii była przełomowym momentem w budowie nowego składu przez Louisa van Gaala – pisze Scholes w swojej kolumnie w London Evening Standard.

– Patrzę na ten zespół i widzę triumf piłkarz skazywanych na porażkę, takich jak Juan Mata, Marouane Fellaini i Ashley Young. Wszyscy byli na marginesie na początku sezonu, a teraz mają duży wpływ na grę zespołu.

– Formacja jest zwarta. Zdecydowanie bardziej ofensywna i tego właśnie spodziewałem się od Van Gaala, kiedy przyszedł do Manchesteru United – dodaje były pomocnik United.


TAGI


« Poprzedni news
Cahill: Zapowiada się wyśmienity mecz
Następny news »
Zapowiedź: Chelsea vs Manchester United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (26)


CRfan: Nie zgadzam się. Momentem od którego zaczeliśmy grać pewniej, było zawieszenie Evansa.
» 17 kwietnia 2015, 13:30 #18
soldier: Co za pierdoły...
Young od początku sezonu był kluczowym graczem dla van Gala. Kiedy Scholes widział go na marginesie?
» 17 kwietnia 2015, 11:47 #17
micsie03339: Był bardzo kluczowy, gdy leżał w łóżku.
» 17 kwietnia 2015, 13:10 #16
pszemuh: Nie spodziewałem się że Rudy pochwali a tu proszę:)
Jestem pozytywnie zaskoczony:)
Tak jak wcześniej ktoś napisał,dobra passa też wg mnie zaczęła się gdy przy kontuzji RVP Roo przesunięto do ataku jako jedynego napastnika.
» 17 kwietnia 2015, 11:38 #15
emil1986x: nie wydaje wam sie ze teraz gramy "zespołem Moyes'a"?? nie tak ustawiał i powtarał że potrzeba czasu żeby chłoapaki zaczeli grać? hehehe
» 17 kwietnia 2015, 11:32 #14
Siklen: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2015 15:12

Nie, styl Moyes'a to wręcz desperackie granie w pierwsze tempo i zagrania byle by podać. Van Gaal nauczył piłkarzy utrzymywać się przy piłce, grać ostrożnie i zwracać uwagę na całe boisko, szukając być może lepiej ustawionych zawodników. To ,że ustawienie jest podobne to nic nie znaczy, bo ustawienie samo w sobie ma stosunkowo niewielki wpływ na grę. Van Gaal mówił o potrzebie czasu by piłkarze zrozumieli jego filozofie, swoje rolę na boisku i nowy styl gry. Moyes natomiast mógł mówić o potrzebie czasu ale była to bardziej wymówka niż realne zapewnienia mające jakieś przejawy w grze.
» 17 kwietnia 2015, 15:12 #13
Rotx: Dla Angela dużo lepiej jest , gdy wchodzi przy wyniku 2-0,3-1 ponieważ jest wówczas duza szansa ze zaliczy asystę ponieważ rywal jest zmęczony, dużo wolniejszy a przy tym dużo mniej dokładny.
Di Maria wchodząc na ostatnie max 30 minut wie ze wtedy musi udowodnić swoja wartość bo możliwości są dwie
-albo liczyć na kontuzję Younga
-albo pracować ze wszystkich sił po wejściu na boisko ,co spowoduje że pokaże że może wnieśc dużo do zespołu i od następnego meczu wyjdzie w podstawie.
Dla obecnego Angela 30 minut to najlepsze rozwiązanie, wiadomo ze każdy chce grać ale przy obecnej grze Angel musiałby zrobić niesamowite rzeczy na boisku żeby wygryźć Younga ze składu.
-Young dzięki swojej pracowitości i charakterowi wyrolował Angela ponieważ jest obecnie dużo bardziej elastycznym zawodnikiem i w czasie kryzysu spokojnie zajmuje miejsce na boku obrony i dalej może pokazywać serce i waleczność na boisku, a akurat elastyczność to słowo klucz w słowniku Van Gaala.
» 17 kwietnia 2015, 11:31 #12
joyrider: Chyba wszyscy kibice emocjonują się tym co się dzieje w drużynie, łącznie z dyskusją na temat tego jakiego zawodnika by chcieli, a który ich denerwuje. I nie sądzę, żeby to było żałosne. Zresztą kibice na Old Trafford też, w którymś meczu skandowali, że chcieliby, żeby zespół grał innym ustawieniem i nie sądzę, że to było 10 tysięcy 15-sto latków. Sam mam 31 lat i nie uważam się za gówniarza, nieuka i nieprawdziwego kibica Manchesteru. Mimo to jak podoba mi się nieraz gra jakiegoś zawodnika to mam przemyślenia takie, że fajnie by było zobaczyć go w czerwonej koszulce. Ale i tak mi nie odpowiesz bo spękałeś krytyki i usunąłeś konto. W takim razie lepiej było w ogóle nie zabierać głosu. No i jeśli tak drażnią Cię komentarze gówniarzy z forum na DP to ich nie czytaj - proste
» 17 kwietnia 2015, 14:20 #11
sz1234: po tym wstepie myslałem ze napiszesz cos sensownego
» 17 kwietnia 2015, 14:44 #10
micsie03339: Mam 31 lat, założę kolejne konto i powiem gimbusom jacy są głupi.
» 17 kwietnia 2015, 15:31 #9
suuchy: heh internety i forum jest od tego , że każdy może zamieścić swoją wypowiedź i na pewno wręcz na 100% nikt nie będzie zważał na BEŁKOT 31 latka.
» 17 kwietnia 2015, 18:32 #8
suuchy: tak teraz doszedłem do wniosku. Ten ziomek marny 31 latek z zaburzeniami osobowości to ktos z administracji DP
» 18 kwietnia 2015, 10:39 #7
suuchy: coś SZOLOWI chyba się pokićkało moim zdaniem LvG od początku sezonu budował drużynę i właśnie na ten mecz skończył :) a nie zaczął
» 17 kwietnia 2015, 09:29 #6
Arkin: "Przebudzenie Rudego" - aż dziwnie się czyta jego pochwały pod adresem Holendra.
» 17 kwietnia 2015, 08:54 #5
pequ89: Wow to chyba jeden z nielicznych pozytywnych komentarzy Scholes'a względem LvG. No ale mówi to co myśli więc pewnie i tym razem ma rację.
» 17 kwietnia 2015, 07:40 #4
jaratkow: Czyli "kluczowe" dla United były dwa momenty: bo oprócz czerwonej kartki i spowodowanej nią absencji Angela nie wolno zapominać o kontuzji Robina. To "dzięki" niej LvG przesunął Waazę do ataku.
» 17 kwietnia 2015, 07:35 #3
Krzyk: przy czym o tym drugim nie wypada wspominać :)
» 17 kwietnia 2015, 08:01 #2
zubrosy: też nie czaję tego jak ludzie tutaj sie pultają jak ktoś powie "dobrze, że Rvp nie gra". Oczywiście nie życzę mu kontuzji ani nic z takich rzeczy, ale jak dla mnie nieobecność Robina jest kluczowa w naszej dobrej dyspozycji.

Nie chodzi o samego, a o taktykę, jaka jest obierana jak on jest na boisku, wiadomo że Roo musi grać i wtedy jest przesuwany do pomocy i zabieramy miejsca komuś z tercetu Mata/Fella/Herrera
» 17 kwietnia 2015, 08:05 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.