W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marouane Fellaini przyznaje, że jego dobra forma w ostatnich tygodniach to zasługa Louisa van Gaala.
» Marouane Fellaini jest zadowolony ze współpracy z Louisem van Gaalem
Rosły pomocnik swoją grą zachwycał nie tylko w marcowych meczach Manchesteru United, za co został nominowany do nagrody Piłkarza Miesiąca Barclays Premier League, ale także w niedawnych spotkaniach Belgów w eliminacjach do EURO 2016.
– Van Gaal powiedział mi: 'Sprawdź się i zobaczymy'. Teraz na mnie liczą – mówi Fellaini.
– Nigdy nie było żadnych wątpliwości. Na początku sezonu byłem kontuzjowany i dopiero później wróciłem do gry. Trener dał mi pewność siebie, a ja udowodniłem swoją przydatność w kilku meczach.
– Potem znów doznałem kontuzji i zachorowałem. Przez trzy tygodnie byłem na antybiotykach. Trochę z tym zeszło, ale teraz mogę cieszyć się grą.
– Jeśli Van Gaal coś mówi, to powinno się to robić. Inaczej wylecisz z drużyny. Jeżeli musi zdjąć cię z boiska przed upływem 30 minut, to zrobi to. Albo w przerwie. Na szczęście jeszcze mi się to nie zdarzyło – dodaje Fellaini.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
masrzisz: Dobrze ze w koncu gra swoje :) najbardziej podoba mi sie jego zastawka i przyjmowanie gornych pilek na klate gdy jest pod kryciem :D to jest the best :)
ManUtdFan94: Bardzo się cieszę z gry Fellainiego zwłaszcza w tej części sezonu, gdzie jest niezbędny dla Naszej drużyny. Dobrze mieć takiego zawodnika i cieszę się, że ten zawodnik, który był uważany w tamtym sezonie za największy niewypał transferowy stał się bardzo ważnym ogniwem i jego pozycja w klubie odwróciła się do góry nogami. Na dodatek Fellaini pokazuje krytykom czy hejterom , że zasługuję na grę w Naszym klubie co cieszy. Fajnie też wiedzieć, że na jego obecną dyspozycję miał też wpływ LVG, co dobitnie pokazuje jak dobrym trenerem jest. Przy Holendrze oprócz Fellainiego również Young, Jones czy Smailling skoczyli na przynajmniej jeden poziom wyżej w stosunku do tamtego sezonu. Oby to wszystko szło dalej w tą samą stronę bo Nasza drużyna jest coraz mocniejsza.
jaratkow: "Jeśli Van Gaal coś mówi to powinno się to robić. Inaczej wylecisz z drużyny" :-) Lepszego potwierdzenia słów jakie niedawno wypowiedział LvG ("nie jestem dyktatorem") po prostu nie ma ;-)
wilku02: Bo to nie jest dyktatura. Trener musi być stanowczy i czasem wydrzeć się na piłkarzy, on podejmuje decyzje. Skoro nikt by go nie chciał słuchać i robił swoje, to po co trener w zespole i kolejne wydatki ?
Celt15: słowo "dyktator" nabrało bardzo negatywnego wydźwięku w dzisiejszych czasach, a tak naprawdę nie jest to nic złego; jeśli dyktator jest dobry to jest to świetny ustrój. Van Gaalowi chodziło w ostatnim wywiadzie o to, że po prostu nie podejmuje wszystkich decyzji sam, nie licząc się ze zdaniem nikogo innego.
Yaankes: Nie wiem czy wiesz, ale dyktator to osoba, która ma po prostu władzę. Ostatnie zdanie należy zawsze do niego, ale może Cię wysłuchać, może przyjąć Twoją wizję lub nie, może być ugodowy. Van Gaal jest twardy i jeżeli wie że ma rację to nie patrzy na zdanie innych i dobrze, taki ma być trener, Ferguson był identyczny, ktoś się postawił, ławka, a po sezonie do widzenia.
Dyktator to nie tyran, a ostatnio tak jest przedstawiane to słowo.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.